Wylęgarnia patologii - polskie uczelnie

Wyścig szczurów, mobbing, kanalie w togach. Nie zgadzasz się z rzeczywistością to wypier#@&@!. Nie ma tu miejsca na indywidualizm. Polskie uczelnie w pigułce.

[n.....s]

Potwierdzam, znam z autopsji. Skończyłem politechnikę i sporo podobnych zachowań spotkałem. Najsmutniejsze że tacy ograniczeni lizusie odkrywają naukę....

[k.....a]

Bez przesady.To że tak się zdarza, nie znaczy że wszędzie jest taka #!$%@? ludzka

[R.....a]

Byłem na informatyce zarówno na UJ i PG.
Poziom na UJ wyższy o wiele, oraz wykładowcy z którymi można pogadać.
Na PG więcej luzu, bardziej praktyczne podejście, ale przy tym zdarzają się tragiczni prowadzący, choć to mniejszość na szczęście.

[sharkal]

Potrafią nawet #!$%@?ć grant, jak ktoś nie podoba się rektorowi/dziekanowi

[Orzel753]

@sharkal: potrafią zwinąć od zdolnych podwładnych pomysł na projekt i złożyć wniosek o grant jako swój.

[sqorvel]

Sektor budżetowy w Polszy to jedna wielka patologia ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[nojasneurwa]

zapewne matka prosiła, żeby zieonka robiła zawodówkę.....

[ignis84]

Pamiętam jak ojciec opowiadał mi co się dzieje u niego na uczelni. W skrócie mój ojciec ma doktorat z matematyki, jest utalentowany i nic z tego nie ma ¯\_(ツ)_/¯ Jego opis wyglądał tak, bardzo przeciętni pracownicy trzymający się w grupach i wygryzający każdego kto jest lepszy od nich i jest indywidualistą. Jeśli nie lubisz "lizać tyłków", to nie zrobisz kariery. W dodatku jeśli nie pijesz alkoholu, to ciężko ci będzie przedostać się

[FrankForsyth]

( ͡° ʖ̯ ͡°)

[ketrish]

hmmm co wy wiecie o patologii....

[t.....1]

Wykładowcy mają wiedzę, ale kultury, taktu, klasy, profesjonalizmu to często nie.