Czego się spodziewać od bydła? Moja dziewczyna uczy w prywatnej szkole językowej za którą płacą rodzice. Oczywiście wprowadzili e-learing, no i wyobraźcie sobie. Dziecko ma godzinę zajęć a "tempa madka" wchodzi w ich trakcie, siada w tle obrazu z kamerki na kanapie i włącza na cały regulator telewizor. Nie wiem co od tego bydła można wymagać skoro rodzice są tak samo głupi. Jak to ma być przyszłość narodu to już lepiej niech
Ten materiał daje tylko marne świadectwo tym uczniom. Moze im sie wydaje ze sa fajni. Ale jesli zostaną tępakami tak jak są to tylko na nich sie odbije a nie na nauczycielce.
MS Teams działa naprawdę spoko. Nauczyciel zaprasza uczniów więc ma kontrolę nad tym kto jest w klasie. Plus w bonusie możliwość wyłączenia wszystkim mikrofonów.
@seanka: We mnie to co widać w tym znalezisku, to tylko śmiech wywołuje. Rok 2020 i w polskiej szkole, poziom przygotowania do zdalnego prowadzenia zajęć to kanał na Discordzie, pewnie ogarnięty tylko przez nauczycielkę lub zasugerowany przez któregoś ucznia. W tym samym czasie, Estonia zbudowała elektroniczne społeczeństwo, w którym internet gra pierwsze skrzypce, u nas często jest tylko piątym kołem u wozu.
Osobiście tego zupełnie nie rozumiem, przecież żeby przeprowadzić transformację
Sami eksperci tutaj :) To pracodawca dostarcza wymaganych narzędzi oraz szkoli z zakresu ich stosowania. Nieważne czy to jakaś apka czy kątówka. Ale rząd ograniczył się do zamknięcia szkół i...i tyle. Samorządy, dyrektorzy szkół, nauczyciele - radźcie sobie sami - no i sobie radzą. Jak kto może, jak kto umie, jak kto chce. Znam ludzi którzy nie potrafią przybić gwóździa, używać wkrętarki, lutownicy. A to przecież wręcz średniowieczna technologia. I co ?
@Mcx00: trafiłeś w sedno, a potem płacz rodziców przytłustych Brajanków, że szkoła źle przygotowała do egzaminów, albo Dżesika nie dostała się do wymarzonego LO.
@Mcx00: Zresztą może w rzeczywistości nie jest tak źle. Tutaj wypływa kilka patologicznych przykładów, żeby pokazać że wszystko jest do dupy. Ale może jest 99% takich, które nigdy nie wypłyną bo nie są ciekawe dla beki, a lekcje są przeprowadzane w miarę sprawnie.
No ale pewne jest, że nauczyciele próbują coś robić, a nie pierdzieć w stołek, z tym z czym zostali pozostawieni. Dokładnie jest tak jak piszesz - zamknięcie szkół,
Komentarze (566)
najlepsze
#!$%@?, wróciłbym ją z nimi do szkoły.
Komentarz usunięty przez moderatora
Pozdrawiam moderatora, który usunął nikogo nie obrażając wpis. Trzym się rudy xD
Osobiście tego zupełnie nie rozumiem, przecież żeby przeprowadzić transformację
To pracodawca dostarcza wymaganych narzędzi oraz szkoli z zakresu ich stosowania. Nieważne czy to jakaś apka czy kątówka.
Ale rząd ograniczył się do zamknięcia szkół i...i tyle. Samorządy, dyrektorzy szkół, nauczyciele - radźcie sobie sami - no i sobie radzą. Jak kto może, jak kto umie, jak kto chce.
Znam ludzi którzy nie potrafią przybić gwóździa, używać wkrętarki, lutownicy. A to przecież wręcz średniowieczna technologia. I co ?
No ale pewne jest, że nauczyciele próbują coś robić, a nie pierdzieć w stołek, z tym z czym zostali pozostawieni. Dokładnie jest tak jak piszesz - zamknięcie szkół,