nikotyna dostaje się do krwi i wywiera swoje działanie na organizm palacza
ja nie wiem jakie to wspaniałe działanie wywiera palenie , na mnie działało wymiotnie i strasznie sie głodniało po tym,czy takie odczucia lubią palacze? no chyba, że zjadłem coś nieświeżego i ten dziwny zbieg okoliczności spowodował, że nie pale do dziś :O
Ja też mam 23 lata i też podobnie jak Ty sobie popalałem.... W sumie paliłem czynnie ok 1.5 roku, po czym rzuciłem po grubszej imprezie.
Przeczytałem cały Twój tekst i na prawdę nie wiem co Ci powiedzieć. Ludzka głupota nie zna granic- sam teraz nie rozumiem jak można palić papierosy i samemu pleść nas sobą sznur na szubienicę.
Jestem tego samego zdania że papierosy powinny być zakazane ! Ale wiadomo
@Ryu: Ryu, widzisz, że to nie ma sensu... Ludzie się nauczyli, że sami siebie traktują jak idiotów, którym trzeba palcem pokazywać co jest fajne a co jest be. Każdy myśli tylko "powinni zakazać!1!!"... Szkoda słów. Akurat w tym temacie mi to nie przeszkadza bo nie palę, ale gdyby to dotyczyło czegoś czego ja używam - choćby piwa, to pewnie mocno bym się wk%$!ił.
@pawel2611: Zakażemy palenia jak tylko zakażemy picia alkoholu, kawy, oraz jedzenia tłustego żarcia.
Kim jesteś Pawle, że uważasz się za mojego prawnego opiekuna? Dlaczego uważasz mnie za osobę ubezwłasnowolnioną, która zamiast decydować za siebie musi sie słuchać TWOICH nakazów/zakazów? Jeżeli kktoś CHCE palić to odwal się od jego decyzji, ok?
@Bolerro: Wbrew pozorom coś jest w tym co mówi Bolerro. Autor opisuje że "na poważnie" zaczął palić w klasie maturalnej. To daje jakieś 4 lata ekspozycji na czynnik karcenogenny. Bardzo krótko. Patogeneza nowotworu przy dymie tytoniowym jako karcenogenie zakłada dużo więcej lat, to nie jest proces że jednego roku wypalasz paczkę fajek a następnego masz raka. To trwa wiele wiele lat. Organizm posiada całe mnóstwo systemów ochronnych i naprawczych (BER, NER,
Głosząc taką tezę wystawiasz się na pośmiewisko oczywiście wsród inteligentnych ludzi, nie rob z siebie męczennika bo tylko słabi tak postępują znam i przeżywam większe tragedie od twojej i nie płacze z tego powodu publicznie
@sgsman: ponad 10lat na wygnaniu robi swoje to jest net nie wymagaj od każdego poprawnej polszczyzny bo obecnie do niczego nie jest mi już potrzebna ale powinieneś wiedzieć że mądremu wystarczą dwa słowa a głupiemu i referatu mało nie obrażając cię oczywiście zakończę kropką.
@kravi93: Rak płuca to ,,normalka," ale nagłe mówienie ,,wsadzajmy ludzi do więzienia za to, że chcą się truć papierosami, bo ja świadom ryzyka paliłem i teraz ponosze tego konsekwencje" to już IMO tania prowokacja, albo próba szukania winnych na zewnątrz, tak jak już ktoś pisał. ,,To nie moja wina. Państwo powinno mi tego zabronić, bo jak mi tego nie zabraniało, to ja przez nich musiałem palić."
To oczywiste, ze państwo powinno kontrolować, które z narkotyków maja być legalne. Palac papierosy przyczyniacie się do wspierania budżetu, a wiec do wyrównywania szans społecznych.
Cześć, przeczytałem o Twoich problemach. Współczuję. Myślę jednak, że jestem w stanie w jakiś sposób Ci pomóc, a przynajmniej naprowadzić. Odezwij się do mnie: platorin @ gmail.com - może nie wszystko jest jeszcze stracone.
Komentarze (382)
najlepsze
ja nie wiem jakie to wspaniałe działanie wywiera palenie , na mnie działało wymiotnie i strasznie sie głodniało po tym,czy takie odczucia lubią palacze? no chyba, że zjadłem coś nieświeżego i ten dziwny zbieg okoliczności spowodował, że nie pale do dziś :O
Ja też mam 23 lata i też podobnie jak Ty sobie popalałem.... W sumie paliłem czynnie ok 1.5 roku, po czym rzuciłem po grubszej imprezie.
Przeczytałem cały Twój tekst i na prawdę nie wiem co Ci powiedzieć. Ludzka głupota nie zna granic- sam teraz nie rozumiem jak można palić papierosy i samemu pleść nas sobą sznur na szubienicę.
Jestem tego samego zdania że papierosy powinny być zakazane ! Ale wiadomo
Kim jesteś Pawle, że uważasz się za mojego prawnego opiekuna? Dlaczego uważasz mnie za osobę ubezwłasnowolnioną, która zamiast decydować za siebie musi sie słuchać TWOICH nakazów/zakazów? Jeżeli kktoś CHCE palić to odwal się od jego decyzji, ok?
Padlo akurat na Ciebie, niestety...
Moja babka pali ~60 lat i zyje, ojciec ~30 lat i zyje, Ty masz slabszy organizm...
To był twoj swiadomy wybor, ja sobie popalam, raz na tydzien, starczy, w kazdej chwili moge przestac...
No to już po tobie, amigo.
Komentarz usunięty przez moderatora
Pozdrawiam
Artur
Nielegalny handel organami?