Walka z koronawirusem: Polacy donoszą do sanepidu na sąsiadów i pracowników
Polacy dzwonią do sanepidu i donoszą na sąsiadów lub współpracowników, że mogą być nosicielami koronawirusa. Skargi składają również pracodawcy – na swoich pracowników. W skali kraju można już mówić o setkach takich telefonów dziennie.
nixodus z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 95
- Odpowiedz
Komentarze (95)
najlepsze
@janusz_z_czarnolasu: lepiej kapować niż leżeć później pod respiratorem. Jak byś wiedział, że sąsiad gwałci dziecko to też być siedział cicho?
Komentarz usunięty przez moderatora
W takich przypadkach słowo "donos" traci swój pejoratywny oddźwięk.
Czujesz się źle weź L4 albo HO. Byłeś w ostatnich 1-2 mieisącach za granicą idź do zakaźnego na test. Jak zaczniemy donosić każdy na
Komentarz usunięty przez moderatora
@DzikiKon: Podczas pandemii świńskiej grypy też była taka szopka?. Bo szczerze powiedziawszy nie pamiętam
( ͡° ʖ̯ ͡
Czemu komuną? Zwykli kowalscy to na siebie wtedy nie donosili. Z komuną to bardziej można utożsamiać brak postaw obywatelskich. Bo niby kiedy miały się wytworzyc? Za komuny państwo zalatwialo wszystko a czasem jedyna forma sprzeciwu było ignorowanie go. I tak zostało.
Komentarz usunięty przez moderatora