Rząd Kanady: róbcie zapasy leków i jedzenia
W Polsce foliarze, w Kanadzie osoby realizujące oficjalne zalecenia. To jak to w końcu jest? ᕙ(⇀‸↼‶)ᕗ
tomasztomasz1234 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 249
- Odpowiedz
W Polsce foliarze, w Kanadzie osoby realizujące oficjalne zalecenia. To jak to w końcu jest? ᕙ(⇀‸↼‶)ᕗ
tomasztomasz1234 z
Komentarze (249)
najlepsze
Kanada 3,7 osób/km²
Polska 123 osób/km²
Ano tak, że mieszkamy w antyludzkim państwie w którym władza kompletnie nie liczy się z ludzkim życiem. Najważniejsza jest walka o stołki, by te stołki utrzymać i żeby mieć ich jak najwięcej. On zrobią wszystko, żeby stołków nie stracić. Będą oszukiwać i kłamać w żywe oczy.
Jak cię złapią
@MagnitudeZero: Podobnie z kciukiem ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@mailtalk: przecież ten kciuk potem się tym płynem czyści. Jaki jest w tym niby błąd?
Komentarz usunięty przez moderatora
@lukasz-vall: Właśnie, jak zabraknie chleba niech ludzie jedzą ciastka ;).
Dzięki PiS druga młodość( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
@ws60: U nas nawet maseczki są zbędne.
No, ale na głupich to najłatwiej zarabiać.
I tak powinno sie miec zapas na 3-5 dni jedzenia i wody z powodu zagrozenia pozarami lasow w lato, 5 metrami sniegu w zime i niskim zagrozeniem trzesieniami ziemi caly czas. Source: mieszkam tutaj.
Znowu strasznie na siłę.
Jeśli chodzi o politykę państwa, w razie kryzysu gromadzić leki to może państwo, bo zlecenie tego "narodowi" jest bez sensu choćby dlatego że ludzie będą mieli skłonność do przesady.
Czyli leki wykupią również ci którym one się nie przydadzą, przez co zabraknie ich dla potrzebujących.
Kolejna sprawa że ludzie bez recepty i tak nie mają możliwości leków specjalistycznych kupić... A gromadzenie Apapu i homeopatii raczej nie ma żadnego sensu.
A jeżeli najbliższą aptekę zamkną na 2-3 dni?
Warto też pamiętać, że w planach strategicznych jest taki piękny termin "dopuszczalny poziom strat wśród ludności cywilnej". I z punktu zarządzania pańśtwem jest to ok.
Ale z punktu widzenia obywatela nie ok, bo nikt nie chce isć na rozkurz.
Tytuł sugeruje szykowanie się na jakąś zagładę, a tu mowa jest żeby pozostać w domu i nie roznosić choroby.