"Musi być jakaś motywacja". Lekarze o karach dla pacjentów za nieodwołane wizyty
- Co piąte dziecko nie może skorzystać z wizyty u lekarza, bo jest blokowane przez kogoś innego, kto wizyty nie odwołał – mówi reporter Polsat News, który rozmawiał z lekarzami jednego ze szpitali w Bydgoszczy. Eksperci proponują wprowadzenie kar dla pacjentów, którzy nie odwołują wizyt.
Szewczenko z- #
- #
- #
- #
- 218
Komentarze (218)
najlepsze
skończą się przechadzki do lekarza bo coś starą rozklapiche boli kręgosłup w wieku 75 lat
do rodzinnego stare baby przychodzą z nudów bo nie mają co innego do roboty
Komentarz usunięty przez moderatora
@putinex: siedzi 5 babek na recepcji. pytam czemu nie odbieraja telefonow "bo rece mamy tylko dwie" a ic pan w ch
Kto by tam pamiętał wizytę umówioną za rok czy pół. Kto by tam pamiętał w ilu lecznicach się rejestrował? Kto by tam pamiętał jak już dawno załatwił swoje sprawy gdzieś indziej (np. zaćmę w Czechach w ciągu jednego dnia gdzie ponoć nie ma zbyt wiele prywatnej służby zdrowia bo państwowa wystarcza)
Zamiast budować albo chociaż probować naprawiać system służby zdrowia, będziemy na siłę tresować ludzi
@GoSiulKa: ale zadzwonić to już potrafią, jak taka babka albo dziadek podczas rejestracji dostanie info że za nie stawienie się zabuli nawet te 5zł to przestaną dzwonić.
bo wcześniej umarł niż doczekał terminu ?
Komentarz usunięty przez moderatora
2. Zapisałem się do pulmonologa. Trzy miesiące czekania, idę wyznaczonego dnia na 17:15. O godzinie 17:10 zastaję kolejkę 20 osób, pierwsza ma wizytę na 13:40. Niektórzy pewnie mieli późniejsze godziny niż ja, ale już sobie ustalili że wchodzą tak jak siedzą, a byłem jedyny w wieku poniżej 30 lat więc siła przebicia zero. Po szybkim rachowaniu
To nie lekarzowi zależy (mowa o NFZ), żeby zapisani przychodzili na wizyty. On dostanie tyle samo. Natomiast to wam powinno zależeć
Przypomnę tylko, że w zeszłym roku nie odbyło się 17 MILIONÓW umówionych wcześniej wizyt.