@freelook: Dopiero dziś? U mnie śpiewają już od początku stycznia. W tamtym tygodniu widziałem ruchające się gołębie, a drzewa zaczynają puszczać pąki. Od świat wszędzie też widzę pojedyncze owady jak muchy, pluskwiaki czy złotooki. W moim mieście śnieg nie spadł ani razu w tym roku. Kupiłem sobie w lipcu super ciepłe rękawiczki. Ubrałem je trzy razy: raz dla sprawdzenia jak są ciepłe, a dwa razy na rower.
Nietylko w naszym kraju tegoroczna zimo odznacza się kapryśnością i gwałtownemi przeskokami od wielkich mrozów do bardzo ciepłych, prawie wiosennych dni. To sarno powtarza się i w innych krajach europejskich, a np. w Anglii z wiekszymi jeszcze kontrastami. I tak np. dzienniki angielskie notując objawy klimatyczne z jednego tylko tygodnia, są w stanie dać takie dwie sprzeczności:
Czwartek: jabłonie w pełnym kwiecie w Bossington Farm.
Komentarze (216)
najlepsze
źródło: comment_Grh6gAmfVOdmxH1Ue2BWQxTGPyCknWb0.jpg
PobierzMamy. Tylko zima w Polsce nie jest tego bezpośrednim dowodem. Przy okazji średnio styczeń 1920 był w Polsce o 3.5 stopnia chłodniejszy, niż obecny.