Prof. Tokimasa Sekiguchi - japoński tłumacz/polonista z polskim akcentem.
Czy mieliście już okazję posłuchać rodowitego Japończyka, który dzięki determinacji, silnej woli i ciekawości świata - posługuje się językiem polskim, jak własnym? Posłuchajcie i nacieszcie uszy.
![Akayari](https://wykop.pl/cdn/c0834752/89e8495fc6ea7507f25ae95ee251c3ce3b5af588f815a741c7b57cf14f851e2a,q52.png)
- #
- #
- #
- #
- #
- 66
- Odpowiedz
Komentarze (66)
najlepsze
I faktycznie cieszy uszy!
Jak taki - za przeproszeniem - dziadziuś, którego się dawno nie widziało. A to Japończyk! Inna fonetyka, inny rodzaj języka!
@buc123t: Bo użycie złej formy honoryfikatywnej wystarczy, aby wbić rozmówcy nóż w brzuch. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Myślę, że tak
Jestem ukrytym wielbicielem szerokopojętych obcych akcentów. Potrafię jako tako odróżnić grupy języków typu np. chiński/wietnamski od japońskiego/koreańskiego, po samej melodii i sposobie wymawiania głosek.
U mnie w mieście jest parę zakładów koreańskich koncernów i trochę się trafia Koreańczyków "na mieście", niektórzy pewnie mieszkają już tu parę lat. Niedawno przysłuchiwałem się rozmowie takiego małżeństwa w supermarkecie (jak nic nie rozumiem to nie jest podsłuchiwanie, nie? ( ͡° ͜ʖ ͡°
źródło: comment_camKbrLTsbCEGwIkg2YJcspiBn6PCMzf.jpg
Pobierz@Alnilam: Ja też nie. Chciałem tylko uwiarygodnić resztę opowieści. Każdy uczy się jakiegoś akcentu i rozróżnia choć parę.