@janusz_z_czarnolasu: Kolega z pracy jechał zimą (jak jeszcze w zimę śniegi były) swoim "tikaczento". Przesadził, poślizg, rów. Ktoś go na stopa wziął do firmy, wzięliśmy busa służbowego linkę i po auto. Może wszystko trwało 30min. Zajeżdżamy - nie ma auta. Telefon na policję - Tak, zholowany. Chyba z 1200zł go zabawa kosztowała, a tak byśmy wciągnęli i już.
@Zbyszek_Kudriawcew: No u mnie na działkę się gość wpierdzielił bo było bardzo ślisko. Przychodzi, przeprasza, pyta co się należy za szkody i czy auto może zabrać jutro. Ja mówię zgodnie z prawdą że szkód tutaj żadnych nie widzę, a auto jasne, niech sobie stoi. Za parę godzin widzę milicjantów którzy chodzą koło auta i coś dumają. Pytam ich o co chodzi, a oni że blablalba i lawetę będą wzywać. Ja
Jak to jest w przypadku gdy wezwana zostaje straż? W mojej okolicy prawie zawsze wyciągają takie samochody gdzieś na bok, albo przynajmniej stawiają na koła. Ale kiedyś był przypadek że dowódca stwierdził iż taki samochód leżący na dachu w głębokim rowie nie zagraża bezpieczeństwu i odjechali. A później przez to było sporo niebezpiecznych sytuacji bo było to na krętej drodze, a ludzie się tam zatrzymywali żeby sprawdzić czy ktoś jest we wraku,
@DzikWesolek: i akurat ta wypowiedź powinna być na pierwszym miejscu, z największą ilością plusów. Gapie się zatrzymują bo człowiek myśli że trzeba komuś pomóc i wtedy jest jeszcze większe zagrożenie. Powinno się jak najprędzej zabrać taki samochód, nawet jakby to była 03:00 rano.
@DzikWesolek: Kiedyś z kumplem w nocy natknęliśmy się na auto w rowie na dachu. Ciemno, leje deszcz, droga jakaś boczna powiatowa, obok las, nikogo obok. Zatrzymaliśmy i wychodzimy. Obok samochodu leżą buty a Mirki wiecie co znaczy jak komuś buty spadną ( ͡°͜ʖ͡°) Chodzimy, wszędzie wali benzyna albo ropą, szukamy z latarkami w telefonach, nic nie ma. Z pół godziny łazilismy w końcu halo
@Wykopowiedz: ja nie jeżdżę autami starszymi jak trzy miesiące i dobrze cię rozumiem. Wymieniam opony jak tylko znaczniki gubią kolor i zatrzymuje się nawet przed pustym rondem bo na bezpieczeństwie naprawdę nie ma co żałować i zawsze trzeba się spodziewać niespodziewanego.
@Wykopowiedz: ja podobnie jak kolega @Gacek_ z tą różnicą, że ja nie jeżdżę autami starszymi niż 3 dni (kupuje zaraz po opuszczeniu fabryki) a opony zmieniam po każdej jeździe bo jednak to za duże ryzyko a koszt no nie ukrywajmy jest znikomy podobne kwoty wydaje na karmę dla swojego psa
IMO nie ma w tym niczego złego jeśli zabrał/zabierze swoje auto w - względnie - akceptowalnym czasie. Przy takich sytuacjach warto zabezpieczyć akumulator.
@lukenzi: ale tylko w dużych autach z dużym silnikiem, gdzie aku się pod maską nie mieści i dlatego ładują go pod kanapę lub do bagażnika. Tu masz typowe miejskie autko więc na 99% jest pod maską ( ͡°͜ʖ͡°)
@Sepp1991 tak ci sie strasznie podoba? winszuję ( ͡º͜ʖ͡º) jak kiedyś kiep starym strupem (nie ma jeszcze wyników badań krwi) w ciebie wjedzie i stracisz w wypadku dziecko to też będzie ci się podobało? nie myśl k###a w kategoriach żołtego paska tvn jako informacji, jesteś frajerem do czasu kiedy o tobie będą informować, a to nie jest coś co nie może się tobie przytrafić. nie
Komentarze (135)
najlepsze
A rano widzi samą kartkę.
- Jest OK. Już zabrałem.
@bartoszp: Akurat w tej, może być problem z otwarciem maski.
@polock: dzięki, bo miałem problem ze zrozumieniem sensu tych dwóch słów, łącznie 6 liter.
ʎɔʍoɹǝᴉʞ po ɔsoɯopɐᴉʍ ɐʍɐʞǝᴉƆ