Lata temu oglądałem na Discovery (bodaj w "Jak to jest zrobione") proces produkcji i zasadę działania takiego automatu. Pomysłowe urządzonko i wbrew pozorom pizza z tego nie musi być gówniana - kwestia jakości półproduktów które do niej załaduje operator.
Ja znalazłem super tani i szybki sposób na robienie domowej pizzy: kupujesz cebulaka , dodajesz ser, podsmażoną kiełbasę, wędlinę, jeszcze trochę cebuli, ketchup i co tam jeszcze chcesz i masz pyszna świeza pizze. Koszt cebulaka ok 2 zł (np z Biedronki) + te wymienione dodatki czyli coś tam zawsze co jest w lodówce. (2 cebulaki wystarcza na 3 osoby)
Czas - 5 minut podsmażania kiełbasy z cebulą I kolejne z 5 minut
Ilość miejsc pracy zredukowanych: ~6: kierownik lokalu, sprzątaczka, kucharz x2 , przyjmujący zamówienie x2 (możliwe są inne konfiguracje, grunt to to, że większość to zawody nisko płatne). Dotyczy to każdej lokalizacji tradycyjnej pizzerni, czyli mnożymy np. przez 5 w przypadku dużego miasta (bo tyle może być lokali). Czyli wychodzi 30 osób. Ilość miejsc pracy stworzonych: 2 serwisantów na całe miasto. Do tego tacy serwisanci mogą być zatrudnieni przez zewnętrzną firmę i mogą
Komentarze (14)
najlepsze
Bierze mrożoną pizzę z zamrażarki wrzuca na 4 minuty do mikrofali (takiej z dodatkowym halogenem na podczerwień) i gotowe.
Przynajmniej tak wygląda to co z maszyny wypada.
(2 cebulaki wystarcza na 3 osoby)
Czas - 5 minut podsmażania kiełbasy z cebulą
I kolejne z 5 minut
przy tej mojej z cebulaka
Ilość miejsc pracy stworzonych: 2 serwisantów na całe miasto. Do tego tacy serwisanci mogą być zatrudnieni przez zewnętrzną firmę i mogą
Komentarz usunięty przez moderatora