Czekam na komentarze obwiniające pieszego. Stawiam 5 zł że do jutra będzie tu: - piesi mogli się bardziej rozejrzeć - kierowca mógł się zagapić - pieszy jest gościem na jezdni
@sildenafil: To co piszesz to nie są komentarze obwiniające kogokolwiek.. - pieszych jako uczestników ruchu drogowego też obowiązuje zasada ograniczonego zaufania. - mógł się zagapić albo pomyśleć, że ten po prawej zwalnia bo po prostu skręca - jezdnia z definicji jest przeznaczona dla pojazdów kołowych, więc tak, pieszy na jezdni jest gościem.
@sildenafil: Przejście dla pieszych nie oznacza wyłączenia mózgu po stronie pieszego i pracę na 200% po stronie kierowcy. Także w tej sytuacji zarówno kierowca mógł się zagapić jak i pieszy nie dostrzec niebezpieczeństwa - takie zjawiska się zdarzają w przyrodzie równocześnie :)
Co do wszystkich osób piszących o rozglądaniu się. Jest w tym prawda, ale czasem nawet i to nie pomoże. Przestańcie robić więc winnych z ofiar. Choćby nie wiem jak się uważało, nie zawsze da się wypatrzeć wyprzedzający na przejściu pojazd jadący z dużą prędkością, szczególnie, jak pojazd przepuszczający nas jest pojazdem większym i zasłania widok. Jestem typem osoby która zawsze rozgląda się kilka razy na przejściach, i ostatnio tylko to, że zdążyłem
@FryderykSzopen: Czyli teoretycznie wszedłeś na pasy nie mając pewności że możesz na nie bezpiecznie wejść, nie zwalaj więc całej winy na kierowców. I tak trzeba się spodziewać że za skręcającym pojazdem w mieście będzie inny pojazd, którego kierowca cię nie widzi bo jesteś zasłonięty przez ten skręcający pojazd, a ty mimo to wchodzisz na przejście, no tylko ci pogratulować.
Paskudne miejsce, skąd jadący lewym pasem ma wiedzieć, że ten na prawym zwalnia by przepuścić pieszych, a nie przed skrętem w prawo? A teraz poproszę o stado minusów od nieomylnych mistrzów kierownicy.
A co za pieprzona różnica? Masz zakaz wyprzedzenia przed i na przejściu - niezależnie czy są tam piesi czy nie. Zbyt wiele osób o tym zapomina.
@haosek: co nie zmienia faktu, że pieszy zanim wejdzie na jezdnie powinien się upewnić, że może Przepis o którym piszesz jest mega kuriozalny, bo wystarczy że jedziesz o długość samochodu za kimś, a ten ktoś wpadnie na pomysł, ooo ludzie się zbliżają do przejścia to
Nie w skrajność, bo to standardowe każde dwa pasy w mieście - wystarczy że jedziesz przepisowe 50 w zagęszczeniu, a gość na prawym pasie kończy się tam gdzie zaczyna się twoje auto. Wystarczy, że typ na prawym włączy UBERuprzejmość, da po heblach i pozamiatane "ooo uuu pirat drogowy!!!"
@staszaiwa: na zielonym świetle dla pieszych też giną ludzie bo dla większości kierowców sygnalizacja to tylko sugestia przecież... Rozwiązaniem byłby wysokie progi zwalniające przed każdym przejściem
@staszaiwa: @sildenafil: ani jedna ani druga opcja nie ma sensu. Progi to debilizm sam w sobie, jedynie irytujący i niszczący samochody. Wystarczą masy dziur, które są na drogach... Skoro nie znają przepisów albo ich świadomie nie przestrzegają, to dlaczego mieliby respektować światła. Po prostu należy podnieść kwotę mandatu za takie szkodliwe i niebezpieczne wykroczenia, a przy notorycznych działaniach np 3 razy po prostu odbierać prawko i by się skończyło. Nie
Komentarze (188)
najlepsze
- piesi mogli się bardziej rozejrzeć
- kierowca mógł się zagapić
- pieszy jest gościem na jezdni
To co piszesz to nie są komentarze obwiniające kogokolwiek..
- pieszych jako uczestników ruchu drogowego też obowiązuje zasada ograniczonego zaufania.
- mógł się zagapić albo pomyśleć, że ten po prawej zwalnia bo po prostu skręca
- jezdnia z definicji jest przeznaczona dla pojazdów kołowych, więc tak, pieszy na jezdni jest gościem.
#!$%@? mandaty po kilka tysięcy i konfiskowac samochody piratom!!!
@haosek: co nie zmienia faktu, że pieszy zanim wejdzie na jezdnie powinien się upewnić, że może
Przepis o którym piszesz jest mega kuriozalny, bo wystarczy że jedziesz o długość samochodu za kimś, a ten ktoś wpadnie na pomysł, ooo ludzie się zbliżają do przejścia to
Nie w skrajność, bo to standardowe każde dwa pasy w mieście - wystarczy że jedziesz przepisowe 50 w zagęszczeniu, a gość na prawym pasie kończy się tam gdzie zaczyna się twoje auto. Wystarczy, że typ na prawym włączy UBERuprzejmość, da po heblach i pozamiatane "ooo uuu pirat drogowy!!!"
Zapala się czerwone trzeba się zatrzymać i koniec. Jasne jak słońce.