@Ratelmidozer: A co Ty myślisz że jak w takiej wiacie śmietnikowej jest syf na posadce lub tam j3bie że płoną włosy w nosie że ktoś tam wejdzie i będzie rozdzielał śmieci w wytypowane kontenery. Z zasady tak tam wali że na bezdechu się drzwi otwiera i sru gdzie popadnie byle szybko wyjąć żeby się nie porzygać albo butów nie upi3rdolić.
U mnie śmieciara jeździ tak, że w np. poniedziałek tworzywa sztuczne, środę papier...itd. To nie jest tak, że śmieci, które i tak nie są segregowane odpowiednio przez mieszkańców są wrzucane do jednej kupy, żeby przy segregacji pracownikom było łatwiej? Nie wiem, ale szukam chociaż 1 wytłumaczenia do takich typu akcji.
Nie wiem, ale szukam chociaż 1 wytłumaczenia do takich typu akcji.
@yorimo: Wytłumaczenie jest imho banalnie proste. Wg. mnie chodzi jedynie o to, by jak najmocniej skomplikować ludziom całe to sortowanie, by w końcu móc każdemu dowalić najwyższą stawkę za, źle lub wcale, nieposotrowane.
@Radokop: No. U mnie na osiedlu jest cały arkusz tłumaczący co wolno, a co nie wolno. I na przykład jedna rzecz która #!$%@?ła mi system to fakt, że wg niego pojemnik po środkach czystości, jak płyn do kibla czy do zmywania podłóg, to dobry plastik, ale już butelek po szamponie nie mogę, bo to zły plastik i nie wolno.
przecież ludzie na sortowni tez musza mieć co robić xd a poważnie rzecz biorąc wystarczyłoby dzielić śmieci na te które nadają sie do ponownego użycia/przerobienia i na pozostałe
to samo parę lat temu w Gdyni było jak mieszkałem i musieliśmy segregować śmieci - mieszkanie spółdzielcze. Tak samo - kilka pojemników dla różnych rodzajów - przyjeżdża śmieciarka ładuje wszystko do jednej kupy i odjeżdża.
Ogólnie z pewnością są takie przypadki. Jeden jest bardzo prozaiczny śmieciara w naprawie i brak na zastępstwo więc jedna ładuje wszystko. Mimo wszystko bywam na wysypisku w Gdańsku czasem i tam są posegregowane plastiki nawet czasem na kolory :) albo po prostu jest wielka pryzma butelek niebieskich pet , bio śmieci też mają ogromną hale fermentacyjną do produkcji kompostu a do mnie jednak przyjeżdżają wyspecjalizowane śmieciary i lądują papierki do papierków :)
@Wolrad: Dużo zależy tutaj od samorządów. Jak gmina #!$%@? zarządzana, pieniądze idą przede wszystkim na nagrody i dożynki to skąd środki na kilka samochodów, a co dopiero porządną sortownię? Każdy publiczny sektor ma tego rodzaju problemy, a ludzie jak to ludzie - zobaczą coś takiego, stwierdzą że w takim razie #!$%@? nie segreguję i wracamy do punktu wyjścia.
@madry_i_mieciutki: taa, za każdym razem jedno i to samo tłumaczenie- supernowoczesna śmieciarka co ma 2-3-4 komory. Ten ledwo jeżdżący szrot. U mnie też to samo.
@madry_i_mieciutki: Tak wygląda dwukomorowa: z lewej duże pojemniki z jednym rodzajem a z prawej małe z innym rodzajem śmieci, są co prawda takie co mają drugą komorę z przodu ale wtedy małe pojemniki opróżnia się od boku pojazdu a nie dwa duże pojemniki w jednym miejscu
Komentarze (141)
najlepsze
To nie jest tak, że śmieci, które i tak nie są segregowane odpowiednio przez mieszkańców są wrzucane do jednej kupy, żeby przy segregacji pracownikom było łatwiej?
Nie wiem, ale szukam chociaż 1 wytłumaczenia do takich typu akcji.
@yorimo: Wytłumaczenie jest imho banalnie proste. Wg. mnie chodzi jedynie o to, by jak najmocniej skomplikować ludziom całe to sortowanie, by w końcu móc każdemu dowalić najwyższą stawkę za, źle lub wcale, nieposotrowane.
Tak samo - kilka pojemników dla różnych rodzajów - przyjeżdża śmieciarka ładuje wszystko do jednej kupy i odjeżdża.
Każdy publiczny sektor ma tego rodzaju problemy, a ludzie jak to ludzie - zobaczą coś takiego, stwierdzą że w takim razie #!$%@? nie segreguję i wracamy do punktu wyjścia.
Śmieciarka ma w środku 3 komory.
źródło: comment_PSN53Dw91SZLFkIyXc8YkDEq8OoRuAZV.jpg
Pobierzźródło: comment_VW7Ez2iIJAGUOzVJPVULEAe2eMQYeoDn.jpg
Pobierz