'Po co hamujesz?'
Kolejne samozaoranie znanej już grupy kolarskiej. Sam jestem rowerzystą ale na takich dzbanów brak mi słów.
ATAT-2 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 282
- Odpowiedz
Kolejne samozaoranie znanej już grupy kolarskiej. Sam jestem rowerzystą ale na takich dzbanów brak mi słów.
ATAT-2 z
Komentarze (282)
najlepsze
@jasmina-grygiel: no to poczytaj dowolne znalezisko gdzie 'bohaterem' jest ktoś kto porusza się rowerem. A jeszcze lepiej jak kolarką...
Wyebaliśma siem? to se pojedziem obok siebie coby o tem pogadać a potem do interneta wrzucim, niech siem od nas uczom i podziwiajom(-‸ლ)
Znaczy, że w jego pedalarskim mniemaniu nie musiała opuścić przejścia żeby można przejechać
Ale generalnie tak jest że łatwo się oburzać na innych a samemu robić to samo bo przecież ja ....
Dlatego zawsze ustępuje pieszym.
@marekpiotr:
@kibiklops: czyli jak gdzieś droga jest tragiczna to można autem po chodniku albo ścieżce rowerowej jechać? Ja tam mam górala, którym wszędzie wjadę i chrzanie tych wystrojonych w lycre, którzy wiecznie mają ze wszystkimi problemy a sami wszystkie przepisy mają w dupie, zwłaszcza czerwone światło i pieszych, nawet im się zwykle głupiego oświetlenia nie chce przyczepić ale na ulice pierwsi się pchają.
Komentarz usunięty przez moderatora