Niezwykła sytuacja. Kot uratował rocznego chłopca

Niezwykła sytuacja w Kolumbii. Kot uratował małe dziecko przed upadkiem ze schodów. Nagranie z tego zdarzenia zarejestrowały kamery.

[mmaku89]

Czym wy się tak podniecacie? Kot się bawił i "zapolował" za gówniaka. To nie był żaden ratunek tylko instynkt polowania.

[Marcinowy]

Koty > Psy

[mohabe]

@Marcinowy: zależy jakich przypraw użyjesz i jakiej obróbce poddasz mięso.

[mohabe]

@Marcinowy: Za to że jestem Wietnamczykiem? Uważaj, bo Cię za rasizm zaraz zgłoszę i polecisz wyżej niż kosmonauta. Trochę szacunku dla innej kultury!

[lukszyk]

Praktycznie od urodzenia były u mnie w domu koty i mogę wam powiedzieć, że to była zwykła zabawa. To jak kot podbiegł do tego dziecka, okładał je łapami, a później stał z machającym ogonem, wszystko wskazuje na zabawę.
I nawet jeśli były tam schody, to był to zwykły przypadek, że akurat zatrzymał to dziecko. Można powiedzieć, że uratował je przypadkiem, a nie intencjonalnie.

No ale ludzie jak widzą takie sceny, to mózg

[p.....o]

@lukszyk: Też mam koty w domu od małego i powiem, że niekoniecznie zwykła zabawa.

[kopyt_]

@lukszyk: tez mi sie wydaje, ze to jest zabawa. Na samym poczatku kot stara sie zaczepic malego lapa. Moje koty tak sie nawzajem staraja "zahaczyc", zeby sie troche poganiac.

[NVX78]

Design, jak z Rumunii.

[dynx]

Fejk.

[b.....y]

Kociarze pewnie się spuszczają z radości
Ewidentnie widać ze atakuje dziecko walnięty kot. Powinni go uspic bo jest niebezpieczny skoro atakuje tak bez powodu

[l.....s]

Kot uratował małe dziecko przed upadkiem ze schodów.

A skąd wiadomo, że dziecko by spadło ze schodów gdyby na nie weszło?

[Radikesz]

@lifefitness: Masz rację, mogło zrobić salto i wylądować telemarkiem.

[Mave]

@lifefitness: fakt, zwykle roczne dzieci zjeżdzają sobie po schodach niczym po ślizgawce

[America]

Choja uratował. Kot się bawił lub ćwiczył polowanie i akurat tak wyszło. Gdyby to był pies to jeszcze bym uwierzył, mimo iż lubię koty.

[G.....n]

@America: Dokładnie, łepek podchodzi do kanapy patrzy na kota i kładzie rączkę na wersalce, kot uznaje to za za #!$%@? wie co (macha poddenerwowany ogonem) i odpowiada machnięciem łapą, po czym łepek się oddala. Kot przyjmuje typową pozycje do ataku, tupta tylnymi nogami i jedzie wyjaśnić tą dziwna pokrakę która go zaczepiła.

[America]

@America: Wińcej minusów, wińcej dzieci wykopkowe.

[Raa_V]

Jak to kot, uratował po przez użycie pazur na twarzy, oczach, tętnicy, krtani. Dziecko nie miało szans upaść bo nie miało szansa wejść na schody...

[HeniekZPodLasu]

Jak to kot, uratował po przez użycie pazur na twarzy, oczach, tętnicy, krtani. Dziecko nie miało szans upaść bo nie miało szansa wejść na schody...

@Raa_V: Wiesz, u kota zazwyczaj machanie łapami i odsłanianie pazurów jest niezależnie sterowane. Dzieciak nie wygląda jak by beczał, a nawet chciał kota poczęstować jakimś paprochem z podłogi.