Tak się kończy zatrudnianie antywacków w laboratoriach i szpitalach.
We wrześniu 2018 roku antywackini lat 26 została zatrudniona w laboratorium wirusologicznym, odmówiła szczepień, podczas pracy ukłuła się igłą zainfekowaną genetycznie modyfikowanym wirusem VACV, krewniakiem wirusa ospy prawdziwej, który pochłonął życie niemal 1 mld ludzi i wylądowała w szpitalu.
fiziaa z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 141
Komentarze (141)
najlepsze
Pewnie ten sam, co zatrudnił lekarzy, którzy jej nie odizolowali od populacji po zainfekowaniu ¯\_(ツ)_/¯
Komentarz usunięty przez moderatora
@elim: w artykule masz, że są nawet surowice.
w sensie takie?
@Lunait: okreslenie dalej nie ma sensu poniewaz sensowne byloby "antywakce"
- What a twat
ROFL
1. na ospe prawdziwa nie szczepi sie od wielu lat poniewaz wirus uznano za eradykowany
2. sam fakt ze chorobotworczy wirus wydostal sie z "klatki" swiadczy o zaniedbaniach ze strony bhpowcow tego laboratorium
Tam, na pewno.
@brejak: @oteksamptis: jednak nawet wokół płaskiej ziemi kręcą się Słońce, Księżyć i są gwiazdy( ͡° ͜ʖ ͡°)
Dzieki za dobre słowo cumplu, idźmy własną drogą ¯(ツ)/¯
#takbylo