Błędów? Raczej rzeczy niezgodnych z rzeczywistością. Ale przecież sci-fi to podgatunek fantastyki, a fantastyka zazwyczaj bywa nieco fantastyczna i oddzielona od realnego świata ;)
We wszystkich amerykańskich filmach zarówno Arabowie, Wikingowie, Rosjanie, Chińczycy, Niemcy itd. mówią po angielsku i potrafią się porozumieć bez przeszkód. Skoro tak, to czemu nie i kosmici?
Łee... no to mówimy o spekulacjach i czystych teoriach a nie ugruntowanej doświadczalnie nauce. Po prostu wydaje mi się, że na dzień dzisiejszy powiedzieć "podróże szybciej od światła - teoretycznie możliwe" jest takim właśnie science-fiction.
Komentarze (14)
najlepsze