Atak na kierowcę Kii w Warszawie
Nie wiadomo co było przyczyną zajścia. Agresor stanął na skrajnym lewym pasie, wypadł z samochodu i zaczął zadawać ciosy.
stopchamteam z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 103
- Odpowiedz
Nie wiadomo co było przyczyną zajścia. Agresor stanął na skrajnym lewym pasie, wypadł z samochodu i zaczął zadawać ciosy.
stopchamteam z
Komentarze (103)
najlepsze
Moze to byla latwa sprawa skoro wszystko na tacy bylo i chcieli sobie nabic statystyki. Ale podejsce bylo pro, nawet
@xeexee:
Raz wyprzedzałem kolesia, który w trakcie wyprzedzania poczuł ból d--y i zaczął przyspieszać. W tym samym czasie miejsce po mnie zaczeło się zmniejszać, bo kolejny dojeżdzał, więc nie miałem gdzie wrócić za bardzo.
Trochę to trwało i zbliżyliśmy się do łuku, gdzie zaczęły jechać inne samochody, byłem więc krok od wypadku, gdzie jeszcze inni by byli poszkodowani. Serio,
@gizmos1991: jak ktoś tak się zachowuje to raczej nic sobie z tego nie zrobi i będzie jeździł bez prawo jazdy.
No to grubo, potrafisz wymienić przykład? Bo chyba obrony koniecznej ani obywatelskiego zatrzymania tutaj nie było