Google patentuje "batch normalization"

Google złożyło wniosek o opatentowanie operacji używanej w deep learningu. Odpowiada to właściwie sytuacji, w której złożyli by wniosek o opatentowanie dodawania albo mnożenia. Wniosek przeszedł już w Europie, w USA - jeszcze w trakcie.

[IKnowThings]

Obaj twórcy BN pracują w Google AI więc jakieś tam podstawy do patentu są, chociaż IMO trochę dick move ze strony Googla.

[skrzacik320]

Po upowszechnieniu się BatchNorm opracowano też LayerNorm, InstanceNorm, GroupNorm i kilka innych. Poza tym są też prace omawiające jak sobie radzić w ogóle bez tych warstw. Więc Google nie zrobi jakiejś strasznej krzywdy nauce. Co innego firmy, które mają wdrożone gotowe modele i będą musiały płacić cebuliony albo za licencje albo za wdrażanie od nowa.

[JanuszSebaBach]

Normalka. Inna korporacja chce wprowadzić opłaty licencyjne za naturalny rozród świń.

[majsterV2]

Opatentują i co dalej?
Przecież to jest opensource

[msichal]

Algorytmy nie powinny być patentowalne.

[uzytkownik4]

złożyli by

ZŁOŻYLIBY.
tfuuu

[arysto2011]

Moze bardziej opatentowalo implementacje w TF?

[fujiyama]

Powinna być jakaś fundacja, która chroni przed trolami patentowymi i Google powinno tam przekazać ten patent.
Linux Foundation....?

Google, czytasz co do Ciebie piszę?

[Manah]

Niestety rozwiązaniem, które położy kres sile korporacji jest rząd światowy. Wtedy ucichnie wyścig zbrojeń i mocarstwa nie będą musiały faworyzować swoich technologicznych molochów.

[sl0w0rm]

@Manah: gorzej jeśli to będzie chiński rząd

[dogadywacz]

@Manah: I jak to mialoby wyglądac, po jednym przedstawicielu z każdego kraju świata? Dlaczego niby o moim kraju mialby decydowac ktos, dajmy na to z Polinezji czy Tajwanu? A co z krajami, ktore nie beda chcialy przystapic do takiego rządu np. Korea Pn. ? Gdzie miałaby być siedziba?