Nowy raport: Polskie drogi najbardziej śmiercionośne w Europie
Na miliard przejechanych kilometrów ginie u nas 14,6 osoby. Ale wiadomo jeżdżę szybko i bezpiecznie. Wpis w nawiązaniu do Pertyny.
varmiok z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 407
Na miliard przejechanych kilometrów ginie u nas 14,6 osoby. Ale wiadomo jeżdżę szybko i bezpiecznie. Wpis w nawiązaniu do Pertyny.
varmiok z
Komentarze (407)
najlepsze
- brawurę,
- głupotę,
- brak znajomości przepisów i nie stosowanie się do nich.
- nadmierną prędkość,
- wymuszanie pierwszeństwa.
To jest codzienność na naszych drogach! Codziennie spotykam na ulicach kierowców których zachowanie świadczy o tym że nie powinni nawet taczki móc prowadzić a co dopiero samochodu i jest ich naprawdę dużo, strzelam ale pewnie z 20%. To jest
Ale co ważne kultura jazdy mimo wszystko wyższa o niebo niż w Polsce. Zresztą w Polsce kultura jazdy leży i kwiczy. Nie dalej jak 2 tygodnie temu byłem w Polsce właśnie samochodem, do granicy jest ok, minąłem granice
@haudujudu_: proste rozwiązanie z zachodu, pogorszenie widoczności - wprowadzenie parkowania naprzemiennego, zabudowa szykan (ale nie takich jak w Polsce)
jak się to zrobi dobrze, to nie da się (fizycznie) jechać szybciej niż 50 km/h
Komentarz usunięty przez moderatora
Fotoradarów brak, kontroli policji brak, nagrania na policje też nie ma co wysyłać bo przecież nie sprawdzą mu prędkości z nagrania bo są za leniwi. Trzeba wprowadzić
https://www.smartdriver.pl/czy-fotoradary-rzeczywiscie-sa-skuteczne
Edit: żeby była jasność, uważam że fotoradary, odcinków pomiary prędkości i "fotopułapki" łapiące na czerwonym są skuteczne i potrzebne bo mentalnie chyba też jesteśmy azjatami i bez zamordyzmu na drogach nie będzie bezpiecznie ¯_(ツ)_/¯
Natomiast fotoradarów faktycznie mamy dużo za mało. Pamiętam statystyki rok po montażu pierwszych fotoradarów w Krakowie - spadek ilości wypadków w każdym z tych
Bo przecież to wszystko jest nie dla poprawy bezpieczeństwa a jedynie po to mandaty policjanci mogli wystawiać.
W ciągu 100-200km trasy w PL widzę więcej sytuacji zagrożeń na drodze niż w UK w ciągu roku.
Typowe podejście często widywane także na wykopie - nie ma miejsca do robienia czegoś na co mam ochotę to tym gorzej dla tego miejsca. Kupiłem sobie crossa albo quad, a nie ma toru koło mnie - pojadę do lasu i będę mówił, że nie mam gdzie jeździć! Kupiłem sobie ścigacza albo szybki samochód, a
Szeryfowanie, jazda na zderzaku, jazda lewym pasem, notoryczne przekraczanie prędkości - ludzie czują się bezkarni bo wiedzą, że najwyżej zapłacą parę stówek i tyle. A jak zabiorą prawko to i tak będą jeździć, bo, hehe, kto im zabroni.