Wyborcza.pl: Eksplodował silnik jądrowy. W Rosji milczenie jak po Czarnobylu
Pod Archangielskiem najprawdopodobniej eksplodował jądrowy silnik rakiety Buriewiestnik - donosi Wyborcza.pl. W wybuchu zginęło pięć osób. Rosyjskie władze mówiły o "nieistotnym wypadku przy próbach rakiety na paliwo ciekłe."
Gandalf_bialy z- #
- #
- #
- #
- 112
Komentarze (112)
najlepsze
Zaraz się zlecą rusofile z tekstem, że Rosjanie coś wymyślili.
Argument pod tytułem tonący brzytwy się chwyta.
Sypią tym żebrakom jałmużnę, żeby nie wrócili do epoki kamienia łupanego.
Gdyby nie amerykańskie dolary to kacapy dawno by sprzedali te swoje przestarzałe petardy krajom trzeciego świata za paczkę fajek.
Nawiązujesz do tematu, który symbolem porażki dla Rosjan.
Już dawno nie byłoby ruskiej flagi na orbicie gdyby nie litościwa umowa z Amerykanami.
Jednak, jeśli testowali tę rakietę: http://militaryrussia.ru/blog/topic-895.html to może rzeczywiście chodzić o napęd jądrowy.
Pomysł stary, scramjet oparty na reaktorze. Wyjątkowo wredna broń, bo po włączeniu silnika marszowego rozsiewa skażenie na dużym obszarze. Z doniesień, nie doszło do niekontrolowanej reakcji jądrowej (do której dojść prawdopodobnie nie może ze względu na podkrytyczne założenie działania silnika) a jedynie do eksplozji paliwa silnika startowego. Świadczy o tym brak skażenia
Swoją drogą ten system to niezły majstersztyk, ruskie znają się na rakietach - przynajmiej tych do masowego rażenia...
@R2D2-8989: bardzo dobrze.
Wypadek miał miejsce 24 października 1960, zginęło wtedy 126 osób. Wybuchł międzykontynentalny pocisk balistyczny (ICBM) R-16 służący do przenoszenia głowic jądrowych.
https://www.youtube.com/watch?v=vK_WDxjhu0Y