Lekarze złamali nóżkę noworodkowi. Ojciec chłopca pozwał szpital w...
Podczas porodu w sulęcińskim szpitalu lekarze złamali noworodkowi nogę. Rodzice z Rzepina pytają jak do tego mogło dojść. Boją się, że ich syn może być niepełnosprawny. Dyrekcja lecznicy tłumaczy, że czasami po prostu tak się zdarza, ale do błędu się nie przyznaje.
karol-keyroll z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 248
- Odpowiedz
Komentarze (248)
najlepsze
Nogę? Luksusy!
Jak my byliśmy mali, to na porządku dziennym było łamanie rąk, miednic, barków i kręgosłupów.
Nikt nie narzekał.
Nikt nie narzekał.
no ale to były to lata 80te.
Mogą się jednak pojawić pewne problemy:
1. chciwi rodzice niekoniecznie będą chcieli zadośćuczynienia i naprawy szkody tylko od razu milionów za straty moralne, bo się naoglądali amerykańskich seriali
2. lekarze nie poczuwają się do winy (i w sumie nawet słusznie jeśli był to
@daedel Może tak, może nie. Jak wyżej - nie było mnie tam, abym mógł to stwierdzić. Mógł to być pech - nóżka się zawinęła, zahaczyła, a dziecięce kości są jednak dość słabe. Moja koleżanka wstawała ze zwykłego łóżka i w niewyjaśniony sposób