@dromex: W Polsce stabilnie. Jako Polak, patriota, nie rozumiem, jak można rozpatrywać to zdarzenie inaczej niż jako pamięć o katastrofie narodowej. Podczas której owszem, szeregowi żołnierze zachowywali się bohatersko, kierowały nimi szczytne pobudki. Natomiast sam fakt jej zaistnienia powinien być powodem postawienia pod sąd wojskowy, choćby pośmiertnie, oficerów i polityków za to odpowiedzialnych. Bo o ile można zrozumieć chęć odwetu, ofiarność graniczacą z młodzieńczym brakiem szacunku do własnego życia u Powstańców,
@LEXis_NEXis: I się udało, nawet bardzo: 1.Własność każdego z nas, nie tylko wielkokapitalistyczna, jest uspołeczniania poprzez system podatkowy a następnie sprawiedliwie rozdawana na 500+. 2. Masy pracujące współkierują gospodarką poprzez wybór ekspertów ustanawiających prawo i dzielnie je egzekwujących. Zwłaszcza poprzez sprawny i efektywny podział dochodu społecznego. 3.Każdy może swobodnie walczyć o swoje prawo do lepszych zarobków w ramach nieskrępowanego ruchu zawodowego do Anglii czy Niemiec. ( ͡°͜ʖ͡
@konserwix: Sądzę że przekaz tyczy się tego ze zdecydowana większość osób deklarujących swój patriotyzm i afiszując się nim nie zna podstawowych dat, wydarzeń oraz pojęć historycznych związanych ze swoim krajem.
@NH35: To prawda. Zawsze podczas godziny "W", czy na Marszu Niepodległości musi być ten żenujący moment, gdy organizatorzy poproszą o zaśpiewanie Mazurka Dąbrowskiego i ludzie jakoś sobie radzą do końca drugiej zwrotki, ale potem wymiękają. Albo jeszcze lepiej, Roty, jak dzisiaj, to wtedy znajomość słów się kończy jeszcze przed rozpoczęciem utworu ;-) Przy czym nie krytykuję za to ludzi, ani mnie to jakoś szczególnie nie dziwi.
Jak na grob dziadka jedziecie w Dzien Wszystkich Swietych, to tez zabieracie race ze soba? I stoicie pozniej na grobie i drzecie morde? DZIADEEEEK! CHWALAAAA!!! BIALOCZERWONEBARWYYY!!!!! Powstanie Warszawskie to nie byla bitwa ani zadna chwalebna karta naszej historii. To byla rzez na bezbronnym miescie sprowokowana przez niedorozwiniety rzad polski, zbrodnia niekompetencji i glupoty. Zolnierze zrobili co do nich nalezalo, wykonali rozkaz, wykonali swoj obowiazek, ale co mysli o tym 200 000 zamordowanych
@mamut2000: No co ty? To przecież nowoczesny polski patriotyzm. Im więcej ognia i dymu, tym większa chwała dla trupów. Prawdziwy polakopatriota musi drzeć ryja, robić dym i coś podpalić, bo inaczej nie ma chwały, godności i pamięci.
@jabolsy święto, powiadasz. Myślałem że rocznicę, a nie święto. Święta to masz w grudniu #!$%@?. No albo w Gdańsku teraz. Ja #!$%@?ę jakich czasów dożylem
Byłem. Za rok będę muszę pojechać gdzie indziej. Gdzieś gdzie są ludzie którzy pamiętają a nie pozerzy.
Oklaski, że co k***a. I to jeszcze jak syreny nie zamilkły? To wyglądało przyjście na widowisko, a nie minuta zadumy nad tymi którzy w akcie niesamowitej odwagi poświęcili wszystko. (race zostały odpalone ok minutę przed tym jak syreny zawyły i jak tylko zaczęły przygasać to ludzie zaczęli klaskać)
@lunaexoriens: Nie wiem. Kilkanaście lat temu, jako harcerz brałem udział w pierwszych akcjach na tym skrzyżowaniu. Dysponowaliśmy tylko ręcznymi syrenami i harcerskimi mundurami.
Chwilę przed 17 wychodziliśmy na skrzyżowanie i blokowaliśmy ruch. Piesi się zatrzymywali, kierowcy wysiadali z samochodów. I całość się zatrzymywała na tą magiczną minutę. Mam wrażenie, że było wtedy tam więcej pamięci niż doświadczyłem dzisiaj. Szczególnie uwzględniając propagandę która uprawiano tam tuż po.
Intencje były szlachetne; ale wojny nie wygrywa się intencjami tylko wojskiem... a tak mieliśmy rzeź cywili, żadne cele nie zostały osiągnięte - tylko ułatwili sowietom przejęcie państwa i tragedię jaką był PRL
@inzynierBek: Intencje szlachetne to mili żołnierze. Dowództwo miało intencje po prostu bezsensowne, nawet gdyby powstanie się jakimś cudem udało to ciekawe jakie miało by to mieć znaczenie dla wielo milionowej armi czerwonej znajdującej się w Polsce.
Nawet pod tym postem wszyscy będziemy się kłócić? Ci ludzie nie mieli świadomości, z jaką machiną wojenną stają do walki. Dzisiaj w dobie internetów ludzie łykają jak pelikany oczywiste baity i jest ok. Tu nie chodzi o rozpamiętywanie historii i zastanawianie się, co by było gdyby. Tu chodzi tylko o oddanie szacunku ludziom, którzy oddali swoje życie z myślą i nadzieją, żeby kolejnym pokoleniom było lepiej.
@seraph88: zgadzam się w 100%. Nie lubię, że co roku znajdą się "specjaliści", którzy traktują PW, jak śmieszną zabawę z bronią w ręku. Ja wszystkim Powstańcom i ludziom, którzy walczyli na każdej wojnie, czy powstaniu, jestem szalenie wdzięczna.
Dla mnie jako Warszawiaka to ważne wydarzenie. Zawsze mnie wzrusza ten dzień. Ale kiedy słyszę piosenki powstańcze w wykonaniu dzieci to coś się we mnie skręca i powoduje niezgodę na to. "Hej, kto Polak na bagnety"...to jest prawdziwy dramat. Wkładanie dzieciom do głów takiego poświęcenia jest niemoralne.
@videon: ale w ogóle po co się do mnie #!$%@?łeś? Tak, nabijanie dzieciom głów dyrdymałami o cudownej śmierci jest niemoralne i tyle. I nie muszę oglądać obozów.
@wesoly_urolog: nabijanie głów o cudownej śmierci to robią islamiści w obozach szkoleniowych. Powstańcy poszli walczyć z desperacji, chęci zemsty i z odwagi. Tak tamte pokolenia nie kalkulowały i żyły pełna piersią. Trochę poczytaj to się przekonasz.
Komentarze (447)
najlepsze
@rootek94:
Co tam, wujek ci właził do wanny jak byłeś mały? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Jako Polak, patriota, nie rozumiem, jak można rozpatrywać to zdarzenie inaczej niż jako pamięć o katastrofie narodowej. Podczas której owszem, szeregowi żołnierze zachowywali się bohatersko, kierowały nimi szczytne pobudki. Natomiast sam fakt jej zaistnienia powinien być powodem postawienia pod sąd wojskowy, choćby pośmiertnie, oficerów i polityków za to odpowiedzialnych.
Bo o ile można zrozumieć chęć odwetu, ofiarność graniczacą z młodzieńczym brakiem szacunku do własnego życia u Powstańców,
I się udało, nawet bardzo:
1.Własność każdego z nas, nie tylko wielkokapitalistyczna, jest uspołeczniania poprzez system podatkowy a następnie sprawiedliwie rozdawana na 500+.
2. Masy pracujące współkierują gospodarką poprzez wybór ekspertów ustanawiających prawo i dzielnie je egzekwujących. Zwłaszcza poprzez sprawny i efektywny podział dochodu społecznego.
3.Każdy może swobodnie walczyć o swoje prawo do lepszych zarobków w ramach nieskrępowanego ruchu zawodowego do Anglii czy Niemiec.
( ͡° ͜ʖ ͡
To prawda. Zawsze podczas godziny "W", czy na Marszu Niepodległości musi być ten żenujący moment, gdy organizatorzy poproszą o zaśpiewanie Mazurka Dąbrowskiego i ludzie jakoś sobie radzą do końca drugiej zwrotki, ale potem wymiękają. Albo jeszcze lepiej, Roty, jak dzisiaj, to wtedy znajomość słów się kończy jeszcze przed rozpoczęciem utworu ;-) Przy czym nie krytykuję za to ludzi, ani mnie to jakoś szczególnie nie dziwi.
Oklaski, że co k***a. I to jeszcze jak syreny nie zamilkły? To wyglądało przyjście na widowisko, a nie minuta zadumy nad tymi którzy w akcie niesamowitej odwagi poświęcili wszystko.
(race zostały odpalone ok minutę przed tym jak syreny zawyły i jak tylko zaczęły przygasać to ludzie zaczęli klaskać)
A część z tych co przynieśli racę
Chwilę przed 17 wychodziliśmy na skrzyżowanie i blokowaliśmy ruch. Piesi się zatrzymywali, kierowcy wysiadali z samochodów. I całość się zatrzymywała na tą magiczną minutę. Mam wrażenie, że było wtedy tam więcej pamięci niż doświadczyłem dzisiaj. Szczególnie uwzględniając propagandę która uprawiano tam tuż po.
Jako harcerz służyłem jeszcze na
Intencje były szlachetne; ale wojny nie wygrywa się intencjami tylko wojskiem... a tak mieliśmy rzeź cywili, żadne cele nie zostały osiągnięte - tylko ułatwili sowietom przejęcie państwa i tragedię jaką był PRL
Dzisiaj w dobie internetów ludzie łykają jak pelikany oczywiste baity i jest ok.
Tu nie chodzi o rozpamiętywanie historii i zastanawianie się, co by było gdyby.
Tu chodzi tylko o oddanie szacunku ludziom, którzy oddali swoje życie z myślą i nadzieją, żeby kolejnym pokoleniom było lepiej.
Polecam "Do prostego człowieka" wiersz Juliana Tuwima z 1929 roku. Zastanówcie się proszę chwilę dlaczego wybuchają wojny i powstania.