Zdumiewająca decyzja. Szaleniec z monciaka nie trafi za kratki
Staranował ponad 20 osób na popularnym sopockim deptaku. Jednemu z poszkodowanych groziło kalectwo. Po pięciu latach od tych wydarzeń Michał L. bierze leki, ma opaskę lokalizacyjną. Do więzienia jednak nie trafi. Nic nie wskórał nawet Zbigniew Ziobro, który złożył kasację od wyroku.
WirtualnaPolska z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 147
Komentarze (147)
najlepsze
Jezeli ktos popelnia przestepstwo a byl niepoczytalny to dostaje wyrok jak zwykla osoba. Potem laduje w zamknietym zakladzie dla psychicznych az sie wyleczy. Jak sie wyleczy to idzie do wiezienia jak normalny obywatel. Jezeli nie da sie wyleczyc to reszte zycia spedza w wariatkowie.
Nie moze byc tak, ze ktos jest niepoczytalny, dostaje zolte papiery i sobie moze bezkarnie chodzic wolno.