Tyle się o tym mówi ale młody człowiek najczęściej myśli "mnie to nie dotknie". Moi koledzy jezdzili skakać do wody na tzw. Piaskownie, ja jakoś nigdy się nie wybrałem. Kilka tygodni później najbardziej wysportowany z nas 17 letni chłopak został przykluty do łóżka...
przestroga dla innych- niepełnosprawny człowiek od montażu ustawił audio głosu tylko na prawą stronę. i po jakiego #!$%@? są te debilne wstawki z muzyką z filmików do yogi? rozumiem że to produkcja prawie amatorska ale boże, mamy internet.
Ktoś napisał ostatnio komentarz, że w poprzednim życiu musiał się #!$%@?ć w jakąś przepaść bo ma lek wysokości. Ja natomiast musiałem się utopić. Mam ogromny lęk przed wodą, nawet dobrze nie umiem pływać. Nigdy mnie nie ciągnęło nad jezioro, mad morze. Wiadomo, jeździło się z kumplami ale nie po to by się kąpać. Nie wiem co ludzie widzą fajnego w takim skakaniu do wody, nie potrafię zrozumieć tego fenomenu skoków na główkę.
@bosman1705: miałem to samo, po 34 roku życia nauczyłem się pływać i dopiero zrozumiałem ile mnie ominęło. Nie mówię o skokach na główkę, bo to idiotyzm, ale jest dużo sportów wodnych, których nigdy nie uprawialem przez swój głupi strach.
Komentarze (142)
najlepsze
i po jakiego #!$%@? są te debilne wstawki z muzyką z filmików do yogi? rozumiem że to produkcja prawie amatorska ale boże, mamy internet.
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
https://www.facebook.com/jezdzcy.iks/?__tn__=%2Cd%2CP-R&eid=ARDHyaDALczEA_8cDB0ECD6HKkPBMpp8L8R8vckW8DCMKoJ187RUOBxfIBKfXAA2NrbIM81wVaGce4Wi
@Saragaya: