Klepacka: Nie mam nic do homoseksualistów, ale nie mogę pozwolić na...
Zofia Klepacka mówi o mowie nienawiści, która ciągle jej towarzyszy po tym, jak krytycznie odniosła się do warszawskiej Deklaracji LGBT+ wprowadzonej przez prezydenta Rafała Trzaskowskiego.
Covall z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 159
- Odpowiedz
Komentarze (159)
najlepsze
Wicemistrzyni świata w
@Covall: W Warszawie nie ma? Nawet w moim zapyziałym Włocławku jest Dom samotnej matki.
@Covall: Proponuję natychmiast usunąć wszelkie rampy dla niepełnosprawnych z przestrzeni publicznej, a także nie kupować pojazdów komunikacji zbiorowej wyposażonych w miejsca do przewozu wózków inwalidzkich (windy w budynkach i na stacjach mogą zostać, bo jeżdżą nimi matki z dziećmi. Ale jak tylko by się okazało, że matki z
Idiotka mogłaby sprawdzić najpierw w google.
Ośrodek Wsparcia dla Kobiet z Małoletnimi Dziećmi i Kobiet w Ciąży „Etezja” Stowarzyszenie Pomocy i Interwencji Społecznej
ul. Chlubna 9A-9D
Nie mam nic do homoseksualistów i nie jestem homofobem, pod warunkiem że udają że nie istnieją. Czyli jestem homofobem.
Mniejszości nie mogą się domagać swoich praw, wspaniała definicja dyskryminacji.
Plus
Patrzę na świat z dystansem i nie przeszkadzają mi pomysły z Deklaracji LGBT. Co więcej wiele z nich ma uzasadnienie w nauce, której część społeczeństwa tak jakby nie potrafi zaakceptować... Daleko im niestety do niezależnej i dojrzałej umysłowości.