Tutaj mapka poglądowa pokazująca, że na około jest masa bezpłatnych miejsc postojowych (zielone strzałki), ale królowa życia nie będzie tracić czasu na szukanie i manewrowanie :D btw. na zdjęciu satelitarnym widać, że jest więcej takich asów
@Bzdziuch: ciężko stwierdzić, nie zastanawiałem się nad tym mówiąc szczerze. Jest to miejsce często mocno zakorkowane, może chodziło o ułatwienie osobom pracującym w lokalach po prawej o łatwiejszy dojazd na parking... początkową część tego "pasa" stanowi przystanek, a potem dopiero jest pas do skrętu w prawo.
@razvizion: idąc tym tokiem myślenia mogła zostawić samochód w domu :) poza tym nie raz tam parkowałem i to w godzinach pracy, kiedy jest tam największy tłok, i jakoś zawsze mi się udawało. Mapa nie obejmuje nawet równoległej ulicy, na której jest jeszcze raz tyle miejsc postojowych.
1. Zatrzymanie i postój pojazdu są dozwolone tylko w miejscu i w warunkach, w których jest on z dostatecznej odległości widoczny dla innych kierujących i nie powoduje zagrożenia bezpieczeństwa ruchu drogowegolub jego utrudnienia.
@grzylen: Dokładnie to samo miałem napisać. Generalnie na Bałkanach zostawienie w ten sposób samochodu to nie jest jakiś szczególny wyjątek. Ale trzeba właczyć awaryjne, kultura to kultura.
A w osiedlowych uliczkach dookoła z mandatów za parkowanie można wyciągnąć góry złota. Kilkadziesiąt tysięcy zeta stoi dzień w dzień na zakazach albo za blisko skrzyżowań. Policji nie stwierdzono.
@PosiadaczKonta: przesadzasz. Tu nie chodziło Rossmana a o Ziko xD
To samo się dzieje w osiedlowych uliczkach. Jak już na chwilę i nie mogą znaleźć miejsca to zamiast wjechać w zatoczkę i poczekać to stają na ulicy i korkują.
Wszyscy tacy nerwowi w tej Polsce, jak byłem w Grecji to kierowca autobusu dobrze ze skrzyżowania nie zjechał i sobie wyskoczył z kabiny do pobliskiego sklepu kupić bułeczki na drugie śniadanie zostawiając samochód na włączonym silniku. Wszyscy stali spokojnie, zero trąbienia, jakiejś agresji, chociaż nikt nie mógł pojechać dalej. Ja wiadomo w szoku, bo już też mnie nerwy złapały, ale sobie pomyślałem - kurdę, a może to jest właśnie takie fajne i
@thisismaddnes: we Włoszech nad Adriatykiem podobnie miałem :) ulica ciasna, nie idzie wyminąć, a dwa samochody przede mną gość sąsiada zobaczył... i tak z dobre 5-7 min sobie pogadali :) Nie używałem klaksonu, bo przede mną Włoch czekał grzecznie na koniec konwersacji to i ja stałem grzecznie :) tam się żyje na innej prędkości zdecydowanie.
@thisismaddnes: No i widzisz gdzie jest teraz gospodarczo grecja, a gdzie np. Japonia, gdzie za takie coś była by kara śmierci do siódmego pokolenia razem z całym osiedlem, na którym mieszkała dana osoba xD
Tak robią kobiety, dlaczego? Bo społecznie słaba męska populacja daje kobietom mandat do rządzenia i sama zawsze ustępuje. Tak naprawdę ciężko mówić o mężczyznach skoro nie posiadają cech męskich. Raczej to grupa nieżeńska bądź niedamska albo po prostu słaba. Dość spojrzeć na wykopków uganiającymi się z jęzorem na wierzchu za dziewczynami poniżej przeciętnej, z czym do ludzi.
Komentarze (90)
najlepsze
Jak nie, to może i to głupie, ale stanęła legalnie.
Art. 46.
1. Zatrzymanie i postój pojazdu są dozwolone tylko w miejscu i w warunkach, w których jest on z dostatecznej odległości widoczny dla innych kierujących i nie powoduje zagrożenia bezpieczeństwa ruchu drogowegolub jego utrudnienia.
Ursynowska policja uważa że to jest ok więc nie rób scen ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
Takie samo zdarzenie dzieje się kilkadziesiąt razy dziennie w miejscu poniżej. Rossmann ważna sprawa, wiadomo.
https://www.google.com/maps/@52.1343415,21.0629193,102m/data=!3m1!1e3
A w osiedlowych uliczkach dookoła z mandatów za parkowanie można wyciągnąć góry złota. Kilkadziesiąt tysięcy zeta stoi dzień w dzień na zakazach albo za blisko skrzyżowań. Policji nie stwierdzono.
Potem L4, podwyżki i inne
To samo się dzieje w osiedlowych uliczkach. Jak już na chwilę i nie mogą znaleźć miejsca to zamiast wjechać w zatoczkę i poczekać to stają na ulicy i korkują.
Komentarz usunięty przez moderatora