Zakon Białych Piór - kobiety, które wstydem zmuszały mężczyzn do sł. wojskowej.
Pierwsza Wojna Światowa / Wielka Brytania / ogólne tłumaczenie artykułu i kilku innych fragmentów w komentarzu.
s.....a z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 120
- Odpowiedz
Pierwsza Wojna Światowa / Wielka Brytania / ogólne tłumaczenie artykułu i kilku innych fragmentów w komentarzu.
s.....a z
Komentarze (120)
najlepsze
Zauwazyliscie ze w przypadku takich pojec jak "prawdziwy mezczyzna" duzo czesciej to kobiety probuja go definiowac i oceniac kto sie nadaje?
@Cantrustme: I dlatego mężczyźni wyjeżdżali na front w cholerę daleko od swoich najbliższych? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Z pomocą znanych pisarek, sufrażystek i feministek organizacja zachęcała młode kobiety do wręczania białych piór młodym mężczyznom, którzy nie zaciągnęli się do wojska. Lord Kitchener (brytyjski wojskowy, marszałek polny i polityk) wsparł inicjatywę tymi słowy: "Kobiety mogą odegrać wielką rolę w przypadku nagłej sytuacji, mogą wpłynąć na swoich mężów i synów, by stanęli w obronie kraju. Każda dziewczyna powinna powiedzieć ukochanemu, że nie będzie się z nim zadawać, dopóki nie spuści manta Niemcom."
Daily Mail z entuzjazmem opisywało działania ZBP mając nadzieję, że: "zawstydzą każdego obiboka" by wstąpił do wojska. Uczestniczkami tego procederu były głównie młode kobiety, również nastolatki, a kwestia, komu wręczyć pióro sprowadzała się najczęściej tylko do oceny wzrokowej. Skutek był taki, że pióra dostawali praktycznie wszyscy młodzi mężczyźni nie będący w mundurze: żołnierze na przepustce, ranni i niezdolni do służby z powodu wad fizycznych, poniżej wieku poborowego i pracownicy specjalni ktorych zawód był na tyle istotny, że mogli mieć zakaz służby wojskowej, np policjanci. W tym ostatnim przypadku problem był na tyle poważny, że Minister Spraw Wewnętrznych Reginald McKenna nakazał by urzędnicy nosili odznaki świadczące o ich służbie dla "Króla i Kraju"
Ale
I tak właśnie głupie
Komentarz usunięty przez moderatora
- celebryci zachęcający do sprowadzania imigrantów schowani za murami rezydencji
- politycy mówiący o socjalizmie na państwowym garnuszku
- milionerzy mówiący o pomocy biedakom z kieszeni szaraczków którzy dzięki fundacjom i rajom podatkowym unikają różnych podatków
i tak dalej i tak dalej, #!$%@?ć prądem hipokrytów
Poniżej jest ciekawy tekst, ale z #!$%@? gównianą narracją - konkretnie lewicową. Autorka próbuje tłumaczyć nawet te najbardziej #!$%@? przypadki białopiórstwa i robi to w sposób, moim zdaniem, karygodny. Ponadto argumentuje, że ten cały wojenny i propagandowy syf nie był taki zły, bo przyczynił się nadania kobietom praw zrównujących ich z mężczyznami. Logika chora w #!$%@?, co nie zmienia faktu, że tak się rzeczy miały. W skrócie: miliony mężczyzn poza domem, a kraj musi działać, ktoś musi pracować. Idealna sytuacja do walki o swoje prawa.
Ostatni akapit tego tekstu, jak nie dasz rady, bo #!$%@? jest naprawdę okrutne, to daruj sobie całość.
Nie ma to jak walczyć o swoje prawa jednocześnie odbierając innym prawo do decydowania o tym czy chce zdechnac w okopie albo skonczyc zmasakrowany do tego stopnia ze ludzie beda sie bali na niego patrzeć
@wjtk123: Praktycznie to samo sie dzeje dzisiaj. Ilu zwolennikow przyjmowania uchodzcow, placzych w TV i mediach spolecznosciowych, przyjelo ktoregos do wlasnego domu? Ktos wyzej wspomnial o
Wszak do walki we francuskich okopach na ochotnika zgłaszali się ludzie z całego brytyjskiego świata.
Indie, australia, kanada - ludzie garnęli się do walki...
Ciekawe czy byliby w stanie powiedzieć o co chcą walczyć.
@graf_zero: Do czasu. Potem, na miejscu, okazywalo sie, ze dowodcy to czesto niekompetentni debile, posylajacy ludzi na smierc dziesiatkami, setkami tysiecy, a wojna z plakatow znacznie rozni sie od tej prawdziwej. Jak juz troche kalek wrocilo do domu, a razem z nimi opowiesci o okropienstwach wojny okopowej, to juz nie bylo tak latwo pozyskiwac zolnierzy.