Pamiętam jak miałem około 10 lat i nauczycielka na mnie nawrzeszczała bo używałem nożyczek na przerwie by coś wyciąć. Pominę już wyzwiska i upokarzanie mnie. Szkoda, że nie nagrywałem, bo wtedy wrzuciłbym to po latach do internetu i byłoby po niej i całej tamtej pato-szkole ( ͡°͜ʖ͡°)
#!$%@? bez przesady dzbany. Ja sam we wczesnej podstawówce bawiłem się scyzorykami i co z tego? Normalna zabawa dla normalnych chłopaków a nie cieci siedzących przed kompem
Za scyzoryk w tylniej kieszeni taki czerwony mcgajwera pojechałem z 10 lat temu z Krakowa do Oświęcimia na dołek. A tylko siedziałem obok dwóch agresywnych chłopów po wódce. Aaaa i #!$%@? za to bezprawie policjanta popchnalem z czego miałem 3 zarzuty łącznie za napaść z nożem. Wyszło że mam klocka zapłacić za pobicie ...policjanta... Odwołałem się i nic a potem dostałem wyrok do odciedzenia w ten sam dzień zapłaciłem .. polsza. Dykta
Jesli ktos gdzies miedzy czasie lub w czasie poprzedzajacym popelnil jak czyn z uzyciem noza i jest to w okolicy zamieszkania to mu przybija ten czyn;) Po chłopaku. Psycholog szkolny -wydawał sie spokojny, nic nie wskazywalo ze popelni taki czyn haha komedia. Maja go ,juz teraz w razie napadu w szkole pierwsze kroki policja ,psycholog,wychowaca,mops,kieruja do niego na chate. Znajdą mu zaraz ze na religie rzadko chodzil ;) pozdrawiam ps mialem kiedys
Mój kolega też pare razy przyniósł i jakoś nie było problemu. U mnie w domu jakbym miał scyzoryk albo nóż to zaraz zabraliby mi go bo przecież sobie coś zrobię bo jestem #!$%@? umysłowo i sam nie potrafie myśleć.
To nic. Ja kiedys polecialem do Hiszpanii z Polski i na miejscu okazalo sie, ze z plecaka bagazu podrecznego nie wyciagnalem 25 cm noz sprezynowy typu stiletto ( ͡°͜ʖ͡°) a plecak byl normalnie przeswietlany...
Komentarze (403)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora