Jak śmiesz wyprzedzać Passerati ?
Przyspieszanie podczas wyprzedzania i hamowanie "Spokojny wypad na niedzielny spacer z rodziną. Przy pierwszej próbie wyprzedzania, szeryf lekko przyspieszył - co ze względu na wzniesienie uniemożliwiło dokończenie manewru. Następnie widząc, że wrzucam kierunkowskaz gwałtowanie zahamował ..."
stopchamteam z- #
- #
- #
- #
- #
- 353
Komentarze (353)
najlepsze
Ale zauważyłeś, że złamanie przez nagrywającego przepisów było spowodowane zachowaniem innego kierowcy?
@sajnguri800: też bym to chciał wiedzieć, bo jest to plaga na naszych drogach! Wyprzedza cię taki tylko po to aby być - przed tobą (zazwyczaj zmuszając cię do przyhamowania) bo i tak dalej nie przeskoczy. To sprawia że twój bezpieczny odstęp idzie się pier...lić bo wcisnął się tam "za szybki i wściekły".
na autostradzie 140 maks? nie. na autostradzie jak jedziesz na prawym i ktos przed toba sobie leci 120 (bo np jego auto ma maly silnik i przy 120 ma najlepsze spalanie i jest w miare
1) jeśli zamierzasz wyprzedzać to zredukuj bieg przed manewrem (a jeśli masz automat to wciśnij pedał gazu do samego końca żeby uruchomić kickdown), tak żeby biegi zmieniać tuż przed czerwonym polem obrotomierza
2) mając auto o słabych osiągach żeby wyprzedzić musisz się rozpędzić jeszcze przed samym manewrem wyprzedzania - zostawiasz trochę odstępu, rozpędzasz się żeby uzyskać przewagę prędkości i wtedy jeśli masz miejsce to
@hellfirehe: to powinno być standardem niezależnie od osiągów: przyspieszyć - wyprzedzić - wrócić na swój pas
Jak dla mnie to obrazek nietrafiony. Ten w passacie doskonale wie, że mu nie wolno przyspieszać - po prostu ma to w dupie.
Ponadto widać, że nie ma czym wyprzedzać. A pierwsza akcja to byłaby taka na mocny styk gdyby passat nie przyśpieszył.
Jak jeździłem słabszymi furami to po prostu jechałem normalnie.
I jeszcze sam nagrywa jak wyprzedza na wzniesieniu czy na podwójnej ciągłej...
I weź tu za takim jedz , to jest katorga i niebezpieczne bo nie wiadomo co taki odwali .
Dlatego zawsze takich debili wole mieć daleko za sobą i jechać spokojnie za kimś kto potrafi utrzymać prędkość .
Co innego
Zasłużyli sobie.
Pan "wzniesienie" też ma swoje za uszami.Jak nie masz czym to nie wyprzedzaj,jak cię w*urwia poprzedzający to zjedź sobie na pierwszy parking,stację czy inne miejsce,w którym można się bezpiecznie zatrzymać i zrób 5 minut przerwy.Burak będzie jechał dalej,a ty rozprostujesz nogi (to zdrowo),psycha ci odpocznie (jeszcze lepiej) i będziesz kontynuował podróż spokojnie (bo marne szanse,że go dogonisz) nie próbując głupich manewrów.
@kozaqwawa:
( ಠ_ಠ)
Przy takiej różnicy prędkości sprawa zakończyłaby się na poboczu albo czołówce z samochodem jadącym z naprzeciwka. No chyba że zepchnąłbyś w las passeratti.
Przecież tu by była czołóweczka aż miło.
Przy drugim wyprzedzaniu gość już mógł być #!$%@? w stylu "ale debil wyprzedza". I tu już zachował się jak idiota.
OP debil - bo ma pretensje do kolesia, że chwilę później zwalnia do 70 przed ograniczeniem do 70. Nie powinien go wtedy wyprzedzać.