A wychowawczyni do uczennicy: "Skończ pierdo..."
Zaczęło się od strajku nauczycieli. Uczniowie chcieli zwrotu pieniędzy za bilety miesięczne na dojazdy do szkoły i koszty stancji. Napisali pismo i jak się to skończyło?
ryb37 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 230
Zaczęło się od strajku nauczycieli. Uczniowie chcieli zwrotu pieniędzy za bilety miesięczne na dojazdy do szkoły i koszty stancji. Napisali pismo i jak się to skończyło?
ryb37 z
Komentarze (230)
najlepsze
...i już wiadomo, że będzie szukać atencji.
"Skończ #!$%@?ć!"
Tak naprawdę jak nie dostanie odpowiedzi, to może wystąpić ze skargą na bezczynność organu administracji publicznej.
A potem zdziwienie, że ludzie nie lubią oficjalnie spraw załatwiać bo się boją, że będą się kopać z koniem :/
Komentarz usunięty przez moderatora
@realitybites: stary Marycki ¯\_(ツ)_/¯
Szymon to spolszczone hebrajskie Szim’on, Andrzej greckie Andréas, a Michelle to po polsku jest Michalina.
( ͡° ͜ʖ ͡°)
Oczywiście do kogo trafiło podanie już następnego dnia? Do dotychczasowej wychowawczyni xD.
Widzę więc że taktyka powszechna :D
Bo w wielu szkołach dyrekcja nie zdaje sobie sprawy, że odpowiedź na takie pismo, to już jest decyzja administracyjna (forma odpowiedzi nie ma znaczenia).