Półmaraton w Trieście: "Afrykańczyków nie zapraszamy".
W tym roku we włoskim wyścigu mieli wziąć udział tylko europejscy biegacze. Dyrektor zawodów wywołał burzę, po tym gdy w rozmowie z La Repubblica oznajmił, że trzeba podjąć zdecydowane kroki i „uregulować handel afrykańskimi sportowcami”, którzy są „wykorzystywani” przez managerów.
darosoldier z- #
- #
- #
- #
- #
- 98
Komentarze (98)
najlepsze
Jeśli zawodowiec startuje w amatorskich zawodach to za wygraną nie otrzymuje nagrody.
Z kolei w zawodach dla zawodowców poziom jest tak wysoki, że byle kto nie wygra.
Na przykład roczny bilet na komunikację i jakiś rower miejski, ZOO, muzea za free dla wygranego + zaproszonej, X wejść imiennych do knajpy po 100zł rozłożone czasowo itd. Typowe nagrody co tylko mieszkaniec wykorzysta. No i oczywiście można dołożyć pełno niechodliwych rzeczy co nie będzie się opłacało wystawiać zawodników z
Komentarz usunięty przez moderatora
@Zielony_Pio: A jak wygląda?
- osobne kategorie dla Polaków, osobne dla obcokrajowców
- główna nagroda do wylosowania
Sprawiedliwie, a przy okazji każdy z biegaczy ma szansę na główną nagrodę (samochód).
wystarczy napisac, ze tylko biali i problem zalatwiony xd
przy okazji przyznac wyzszosc czarnych w bieganiu, co powinno byc dla nich komplementem
W Poznaniu mamy co chwile takie maratony w mieście z efektem końcowym jak w artykule :(
Pierwsza sprawa to organizator podejmuje decyzję czy organizuje imprezę profesjonalną czy amatorską - i zorganizować ją w oparciu o tą decyzję, nikogo z imprezy nie wykluczając.
Jeśli profesjonalną, to zależy mu na tym żeby przyjechali najznamienitsi zawodnicy którzy osiągną doskonałe rezultaty - żeby ich przyciągnąć należy ufundować nagrody dla zwycięzców (im wyższe tym lepsi