Ciąg dalszy naszych bojów z parabankami! W dzisiejszym odcinku będzie o tym, jak parabanki utrudniają wstrzymanie egzekucji oraz jak sprzedają długi z wyłudzonych kredytów. Zapraszam do czytania ( ಠ_ಠ)
https://www.wykop.pl/link/4889...
Dziś z samego rana otrzymaliśmy alert z KRD o wpisaniu niebieskiego do rejestru dłużników. Po szybkim zalogowaniu okazało się, że wpisała go firma InCredit. Kwota zadłużenia - ponad 700 zł
Szybko zadzwoniliśmy na infolinię, żeby zapytać WFT?? skoro żadnego wezwania do zapłaty tego kredytu nie było! Wtedy na infolinii dowiedzieliśmy się, że firma In Credit odkupiła dług od firmy Ad Credit, a Ad credit udzielił pożyczki oszustowi za pośrednictewm firmy Net Credit. Skomplikowane co? Spokojnie, za chwilę będzie jeszcze bardziej...
Mąż przypomniał sobie, że miesiąc temu fatycznie rozmawiał z kimś z Net credit, a rozmowę zapamiętał dobrze, bo na infolinii konsultantka była w głębokim szoku skąd on wie o kredycie, skoro wezwania nie dostał. Nota bene do dzisiaj żadne wezwanie z tych trzech firm na temat tego konkretnego długu nie zostało wysłane.
Ale od początku...
Na początku marca, mąż skontaktował się z Net Creditem, ponieważ z raportu KRD, który wcześniej pobrał wynikało, że było od nich wysłane zapytanie, więc chciał się dowiedzieć, czy jest tam jakiś kredyt na jego dane. Jak pisałam wyżej, kobieta była zdziwiona i wręcz wypytywała go, co takiego zrobił, że dowiedział się o kredycie zanim oni wysłali jakieś zawiadomienia. Powiedziała, że ona niewiele moze zrobić, mamy czekać na wezwanie.
Wezwanie oczywiście nidgy nie doszło. Tego samego dnia, czyli 04.03.2019 teściowa poszła na komisariat zgłosić i tę pożyczkę, jednak policja stwierdziła, że oni nie mogą przyjąć zgłoszenia, bo nie mają zadnego dowodu, wezwania czy cokolwiek. Z maila z działu antyfraudowego wynika, że oni mogą wstrzymać windykację, a nawet usunąć wpis w KRD na podstawie ważnego zaświadczenia Z UWAGA danymi firmy pożyczkowej! Takiego zaświadczenia z policji nie byliśmy w stanie uzyskać, bo nie było wezwania...
Kilka tygoni temu złożyliśmy na policji pisemne zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa wraz z wnioskiem o ściganie i w tym zawiadomieniu wyszczególniliśmy wszystkie firmy z raportu KRD. Na tej podstawie policja skontaktowała się między innymi z Net Creditem. Od policji dowiedzieliśmy się, ze oni wystąpili do tej firmy o udzielenie niezbędnych informacji, ale "parabank utrudnia postępowanie i nie chce udzielić informacji na temat tej pożyczki". Niestety nie mam na to żadnego potwierdzenia, bo nasze rozmowy z policją są przez telefon, bądź za pomocą rodziny...
Tutaj inny mail od firmy AD Credit, potwierdzający łańcuszek firm.
Właśnie jesteśmy na świeżo po rozmowie z teściową, która poszła od razu na policję. Mama dowiedziała się tylko tyle, że nic dzisiaj nie załatwi, bo jest sobota, trzeba czekać do poniedziałku i może ktoś się tym wtedy zainteresuje, ale gwarancji nie ma!
Co wy o tym wszystkim sądzicie? Bo nam jest trochu śmieszno, a trochu straszno (-‸ლ)
Komentarze (180)
najlepsze
1. Wał / przekręt
2. Pranie brudnych pieniędzy
No to nieźle, jak się dziwią, że rzekomy kredytobiorca dzwoni do nich z pytaniem o kredyt, którego rzekomo mu udzielili. Mam wrażenie, że wkrótce się okaże, że ktoś zwęszył biznes w postaci udzielania nieistniejących kredytów na lewe dane i niskie kwoty, żeby później wysyłać wezwania do zapłaty i liczyć
Ludzie co można zrobić w takiej sytuacji,aby to na drugi dzień nas nie spotkało?pozyczki są udzielane nawet bez dowodów osobistych.To przecież paranoja jakaś..albo są udzielane osobom niepełnoletnim,a wezwanie do zapłaty jest
@ortofosforan: nam to sama policja poradziła, żeby pospłacać te pożyczki i będzie święty spokój. Tylko ze to byłoby po pierwsze chyba najgłupsza opcja, a po drugie nawet w pewnym sensie przyznanie się do winy
Mojemu koledze pomogło w ruszeniu sprawy oskarżenie parabanku numer jeden o wyłudzenie czy jakoś tak. Z powództwa cywilnego startował, miał
Ale dla pewności ( wiedząc, że ten kraj wałem stoi ) wysłałem pismo z odpowiednimi artykułami i ręcznym podpisem.
Obecny system prawny w Polsce jak najbardziej umożliwia ten proceder, w praktyce nie ma żadnych instrumentów żeby temu przeciwdziałać.
Każdy kto zdobędzie dane jakiejś osoby bez historii w KRD może bez problemu nabrać wiele pożyczek na takie dane - w praktyce bezkarnie,
@John_archer: Niekoniecznie by dostali.
Tu prawdopodobnie przestępcy liczyli na to, że skoro wyjechali za granicę, to nie odbiorą korespondencji.
Ale funkcjonuje wersja przekrętu polegająca na tym, że podaje się nieprawidłowy adres doręczeń.
Pod ten adres kierowane są wezwania, nakazy zapłaty, informacje o rozprawach, a w końcu wyrok.
Wtedy sprawa trafia do komornika, który ustali może nawet niekoniecznie adres, a pracodawcę "dłużnika" i
A istnieje proste rozwiązanie tego problemu. Wystarczy zamienić obowiązek meldunkowy na administracyjny adres korespondencyjny (z opcją numeru telefonu i email). Pisma z urzędów powinny trafiać w wersji elektronicznej na podany adres email (albo konto epuap), w papierowej na adres korespondencyjny i powinno być powiadomienie SMS.
A co, w poniedziałek oprócz tego co mówi, jest na komisariacie jeszcze ten co myśli, czy
inaczej nie mają podstaw, no to idę na policję to, że nic do tego nie mają, że to sobie operator robi i nic nie potrzebne, a jak chcę zgłosić kradzież to żebym przyszedł kiedy indziej bo dzisiaj się nie uda. To znowu
Rozwiązaniem może być tylko sytuacja w której to na barkach banku/parabanku leży udowodnienie (nie uprawdopodobnienie) że dany człowiek jest im coś winny. Brak dowodu przy próbie egzekucji należy traktować jako próbę oszustwa.
oglądałem podobne filmiki na Youtube.
Temat jest stary i nikogo nie zajmuje.
Złodziejstwo się szerzy w majestacie prawa .
Motłoch ma zryte banie tematami zastępczymi w tv w rodzaju wolnych sądów czy dyskusją na temat gender bądź aborcji a politycy zajmują się wymyślaniem podarków by przejść najbliższe wybory.