Darek zniknął po zabawie w Rynku. Zrozpaczona żona prosi o pomoc
26 marca Darek poszedł na spotkanie służbowe, które przeciągnęło się aż do nocy. Ostatni SMS do żony wysłał ok. 22.30, a o 3 nad ranem był dostępny na Messengerze. W tym momencie ślad się urywa. Na tatę czeka dwoje małych dzieci: Wiktor i jego starsza siostra, Alicja. Co się wydarzyło tamtej nocy?
Bednar z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 213
Komentarze (213)
najlepsze
@paki82:
Ojciec kolegi w niedziele z rana jak po mleko do sklepu osiedlowego wyszedł, 30 metrów od miejsca zamieszkania. Tak zniknął na niecałe 10 miesięcy. Wrócił na sprawę rozwodową i już ktoś inny spał w jego łóżku.
( ͡º ͜ʖ͡º)
(http://wroclaw.wyborcza.pl/wroclaw/7,35771,21682655,wroclaw-smierc-w-klubie-ze-striptizem-nadal-pozostaje-zagadka.html
https://www.fakt.pl/wydarzenia/polska/wroclaw/ochroniarz-klubu-go-go-we-wroclawiu-zabil-mezczyzne/c3rtg6t)
To, że takie miejsca nadal, od 7 lat, wciąż działają, a władze nie robią nic - świadczy, że państwo polskie de facto nie istnieje. To
Komentarz usunięty przez moderatora
albo jak telefon pokazal ze gdzies tam trasa była to ktos go pobil i telefon zabral - to by sie zgadzalo akurat z trasą potencjalnego typowego napastnika z olbina