Minister finansów uważa, że Polski nie stać na nowy socjał. Dlatego musi odejść

Kryzys w resorcie finansów to nie jest zwykły konflikt personalny tylko fundamentalny spór o to, czy Polska wkroczy na drogę grecką. Minister Teresa Czerwińska nie chce być tylko posłuszną księgową i dlatego – jak ustalił „Newsweek” - jednak odejdzie z rządu.

[zakaz_palenia]

- W PiS wszyscy mają dość Czerwińskiej. Nie znam nikogo, kto by jej bronił. Wydawała się lojalną, spokojną kobietą, dlatego została ministrem, ale dziś tego żałujemy – mówi bez ogródek ważny polityk Zjednoczonej Prawicy.

- Jeśli Teresa będzie kolejne tygodnie hamletyzować i pokazywać, jak bardzo PiS jej wykręca ręce, to zapłacimy za to cenę w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Trzeba to przeciąć – mówi bliski współpracownik premiera.

Jak ustalił „Newsweek”, po

[zoru]

@zakaz_palenia: Nikt nie poda wewnętrznych rewelacji i zgodzi się na cytowanie.

[adam2a]

@zoru: Dokładnie z tego powodu nie ma przecieków (poza kontrolowanymi) do pisowskich mediów - dane insidera od razu trafią na Nowogrodzką.

Dlatego te znienawidzone mainstreamowe media są najlepiej poinformowane co do tego co się dzieje w środku PiSu. Tzn. Karnowscy sami lepiej wiedzą co się zieje za kulisami, ale przecież nic z tego nie opiszą.