Polscy Kierowcy #179

Ku Przestrodze

[Nirin]

9:30

[wypokowy_expert]

@Nirin: No seba nawet na czerwonym ma pieszeństwo ( ͡° ͜ʖ ͡°) szkoda, że sobie ryja nie pościerał.

[aditol]

@Nirin: Jakby lepiej trafił, to i nóżkę mogłoby urwać.

[arcx]

1:40 - to nie jest wyjątkowa sytuacja, to jest niestety codzienność na ekspresówkach i autostradach. Na jednym przejeździe mam takich akcji kilka do kilkunastu. Najczęściej w wykonaniu ciężarówek ale niestety i kierowcy osobówek też nie są święci.Nikt mi nie powie, że to przez zagapienie lub nie patrzenie w lusterka. Ci ludzie robią to z premedytacją bo wiedzą, że są praktycznie bezkarni (policja w tym czasie pokrywa samochód w krzakach siatką maskującą i

[Pawel993]

@arcx: "jadę 80km/h na tempomacie, a jeszcze zdążę, najwyżej tamten trochę przyhamuje"

potem się dziwią że są karambole na autostradach 10km korku zanim tira pozbierają

[kajasia]

@arcx: Tylko,że już z daleka i dużo przed (mam na myśli odległość) było widać,ze ciężarówka zaczęła zmieniać pas... Nie wiem na co liczył kierowca osobówki jadąc z pełną prędkością pod sam zderzak.

[gasdma]

9:33 - złoto ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[AdrianV91]

całe życie na drifcie XD nawet jadąc do przodu.

[MrSmoker]

@AdrianV91: że niby normalnie to do tyłu? ;)

[zortabla_rt]

@AdrianV91: dejavu

[CzymSie]

6:02 jaki kraj taki Tokyo Drift? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Stivo75]

7:52 potencjalny morderca ( ͡° ʖ̯ ͡°)

[utopjec]

@Stivo75: co ten człowiek zrobił, gdzież tak zapieprzać przed przejściem

[Odpaleniec]

co za prostak z 7:27...

[byczkos1993]

podał mi się gości w 9:31, który kopnął koło i się wypierd.lił (╥﹏╥)

[nylonbojtel]

@byczkos1993: Szkoda, że mu tego kulasa pod koło nie wciągnęło...

[qupi]

@byczkos1993: na miejscu tego kierowcy wysiadłbym i #!$%@? w beret aż by z gumiaków wyskoczył

[bubub]

nie da się tego oglądać, sztuczne wydłużanie, żeby tylko przekroczyć 10 minut. Szkoda mi czasu na wlepianie się w nic (połowa tego materiału to zapchajdziura). Coraz częściej ta seria tak wygląda

[mambol]

Przyznaję że mój instruktor jazdy był chamem, trochę też prostakiem ale dał mi jedną dobrą radę - zanim przepuścisz kogoś przez przejście dla pieszych upewnij się, że nic mu nie grozi... albo w ogóle nie przepuszczaj. W każdej serii jest po kilka takich przypadków, można być miłym ale mieć kogoś na sumieniu albo dać mu postać do momentu kiedy nic nie będzie jechało. Od kilkunastu lat się sprawdza