Chory na depresję nie ugotuje obiadu, nie zajmie się dzieckiem. Trudno to pojąć
![Chory na depresję nie ugotuje obiadu, nie zajmie się dzieckiem. Trudno to pojąć](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_e7Fxn1Icnw2Qc9a6P8ZkL2Hwb6zD6tPg,w300h194.jpg)
Chory na depresję nie ugotuje obiadu, nie zajmie się dzieckiem, niekiedy nie ma siły wstać z łóżka. Trudno to pojąć zdrowemu. Ciągłe narzekanie, poczucie niskiej wartości, lęki, totalna niemoc – wszystko to może wytrącić z równowagi. Niełatwo mieszkać pod jednym dachem z kimś, kto ma depresję.
![poradnik_zdrowie](https://wykop.pl/cdn/c3397992/poradnik_zdrowie_CP9pcHsD96,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 221
Komentarze (221)
najlepsze
Nie wysuwam żadnej teorii ale może stany depresyjne wynikają z długotrwałego braku celu, takich małych
Myślę że 50% chorujących doznałoby samouleczenie po 12 godzinach ciężkiej pracy. Nie mówię tu o kamieniołomach bez przesady. Ludziom bez braku pracy, bez przydatności się pier**i w głowach.
Powiedzenie "sfiksowana stara panna" nie wzięło się znikąd.