Ten, kto wrzucił komentarz do wykopaliska jest parapetem, tak samo, jak większość komentujących. Nic nie zostanie wprowadzone "po cichutku", co najwyżej nikt nie poinformował opinii publicznej, że opracowywany jest plan wprowadzenia euro, a to dwie różne rzeczy.
Odnoszę czasem wrażenie, że wszystkie komentarze na wykopie są takie jak pierwsze - czyli skoro pierwsi komentujący nie popierają Euro, to teraz każdy kto napisze coś pozytywnego o tej walucie będzie minusowany... Argument przeciwko Euro, typu że my zarobimy 500E a Niemiec zarabia 2000E jest bez sensu, bo dzisiaj jest to samo kiedy obowiązują złotówki. Wspólna waluta jest moim zdaniem dobrym pomysłem, bo skończy się głupie gadanie, że "podwyższamy, bo kurs Euro
Właśnie dziś posłałem przelew za granicę w euro z mojego konta w PLN. Mój kochany bank przyliczył kasę po kursie... 4,15 - czyli ponad 17 groszy drożej niż średni NBP. Nacięli mnie na całkiem sporą kwotę.
@DwaKolory: Korzyści z posiadania raczej euro przewyższają straty ale z samym wchodzeniem jest przynajmniej kilka problemów. Po pierwsze spore koszty dla przedsiębiorców, szczególnie w okresie przejściowym(podwójne ceny). Po drugie samo wydrukowanie pieniędzy kosztuje i będzie to z pewnością ponad 10-15 krotność tego co obecnie wydaje mennica państwowa rocznie na wymianę zniszczonej gotówki. I na koniec największy problem - przez dwa lata przed wprowadzeniem euro będziemy musieli kurs naszej waluty w
Rząd musi wejść do ERM2 przed rokiem 2015, bo wtedy wiele obligacji obecnie sprzedawanych przez PO wygasa i żeby Polska nie zbankrutowała natychmiast (bo nas nie stać na wykup tego długu), zrobi się rolowanie na kolejne 5 lat, ale już w walucie EUR (naszej nikt nie będzie chciał).
Sprytne, prawda? Jak zwykle księgowe sztuczki zamiast reform. :-)
@xircom2: po co referendum i kolejne koszty?. Polska wchodząc do UE zobowiązała się że przyjmie Euro jako swoją walutę. Referendum tego nie zmieni. Kwestia tylko tego kiedy przyjmiemy te euro.
Komentarze (77)
najlepsze
Argument za wprowadzeniem euro:
Właśnie dziś posłałem przelew za granicę w euro z mojego konta w PLN. Mój kochany bank przyliczył kasę po kursie... 4,15 - czyli ponad 17 groszy drożej niż średni NBP. Nacięli mnie na całkiem sporą kwotę.
Sprytne, prawda? Jak zwykle księgowe sztuczki zamiast reform. :-)
To jest ten plan PO? Nie zdziwiłbym się