Za "chwilkę" na zakupach może stracić dziecko i pójść za kratki
Dziecko zadbane, umyte, nakarmione, zasnęło. Zostawiwszy śpiące dziecko, mama poszła szybko do sklepu. W między czasie jakiś "życzliwy" sąsiad powiadomił policję, że dziecko jest samo w domu i teraz kobieta ma problem, ba może stracić swoje półtoraroczne dziecko! Co za prawo mamy w tym kraju?
nowak409 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 137
Komentarze (137)
najlepsze
Ale z rana idę podać matkę do sądu, bo pamiętam, że z 3 razy wyszła po mleko a my byliśmy sami.
Czy może od razu zabić?
Ten świat dziadzieje.
ps. najgorsze jest to, że taka matka śpi czasem i z 8h dziennie. A niech taki niemowlak wyjdzie z łózka i sięgnie nóż i zabije połowę bloku?
No bo 3 miesięczny niemowlak jest w pełni rozwiniętym, samodzielnym homo sapiensem zdolnym do samodzielnej egzystencji.
Więc kim są rodzice?
Komentarz usunięty przez moderatora
miru*
Kubako Anarchist Cook Book part 1:
Jak chcesz zrobić na złość komuś, kto cie wkurza, zaczekaj aż wyjdzie z domu, następnie zadzwoń z budki telefonicznej i nie przedstawiając się poinformuj, że w jego domu jest dziecko bez opieki. Jak wróci do domu, to znajdzie drzwi w strzępach i policję, która zapewne będzie mu robić
I bardzo dobrze, za pirackiego winzipa powinien siedzieć!
Lubisz p$%$$%#ić ludziom w głowach, nie, nowak409?
A tak na poważnie: za mało rzetelnych danych(właściwie to nie ma ich w ogóle), żeby to było warte głównej.