Ponad tysiąc osób! Sadzić! Palić! Zalegalizować!
Ponad tysiąc osób przeszło ulicami miasta w zakazanym przez władze Marszu Wyzwolenia Konopi. Policja była bezradna, a kiedy po 4 godzinach udało jej się zorientować, że coś jest nie tak, zabrakło organizacji i przemyślanego działania, ale czego się spodziewać po funkcjonariuszach łódzkiej policji?
bartpl z- #
- #
- #
- 43
Komentarze (43)
najlepsze
Zobaczcie kogo znalazlem.
Co ciekawe Ci sami kolesie są przeciwni posiadaniu broni. Legalizację narkotyków popieram, ale gdy się młodzi lewacy w to mieszają, to mnie to nieco obrzydza.
"Kto za młodu nie był socjalistą, ten na starość będzie sk#$#ysynem, ale kto na starość socjalistą pozostał, ten jest po prostu głupi."
Otto von Bismarck
marsz nie wspierał "Młodych Socjalistów", tylko legalizację konopi. to prawda, że trochę to psuło wizerunek, lecz to była demonstracja o legalizacji, a nie o socjalizmie.
na marszu pojawiły się również wlepki w stylu, że "Smartszop" popiera marsz. kilkakrotnie podczas samego marszu wszyscy krzyczeli "j%%AĆ DOPALACZE" przy ogromnych bannerach smartszopów na cały budynek.
Nie pasuje mi to, oni walczą tylko o prawo hodowli dla siebie czy co? Co zrobią z plonami?
Zostaną komisyjnie spalone ;)
A tak poważnie, przecież mówi stowarzyszenia, czyli każdy może założyć (a rejestracja stowarzyszenia to dość prosta sprawa, wystarczy 15 osób).
A kiedy doczekamy się normalnej kampanii społecznej? Spotów reklamowych, na których jakieś postaci medialne (a mało to ich się przyznało do palenia trawy ?) odradzają wódę i popierają legalizację ? Poważnej debaty społecznej nakręcanej przez jakieś poważne stowarzyszenie ?
Nie tam, rewolucję robimy. "Na barykady, ludu roboczy..."
nie od razu Rzym zbudowano.
tak się składa, że byłem na tej demonstracji. po kilkunastominutowych negocjacjach z policją i tak wyruszyliśmy. miała być normalna demonstracja, a to, że miasto zgody nie wydało i poinformowano o tym zgromadzonych już ludzi to jakaś parodia. a więc wyruszyliśmy - uwierz, że to było piękne przeżycie, można było poczuć solidarność z innymi ludźmi oraz poczuć bezradność policji, która prowokowała często zachowania i próbowała zamykać bez powodu. pod koniec
To już mnie nie dziwi to przedstawianie marihuany jako leku na całe zło i wszystkie bolączki, recepty na raj na ziemi.
Capnęli pewnie jakiś stary, czerwony manifest i w miejsce "socjalizmu" powstawiali "marihuana" :)
Komentarz usunięty przez moderatora