W lipcu 2015r robiłem remont mieszkania. Zakupiłem dwa nowe telewizory z funkcją SMART TV.
Specjalnie brałem takie z wyższej półki cenowej naiwnie myśląc, że bezawaryjnie posłużą dłużej.
I owszem...same telewizory działają bez zarzutu. Problem tkwi jednak w dołączonych aplikacjach.
Youtube przestał działać jakieś 3 miesiące temu. Dublowanie ekranu, kalendarz, przeglądarka i inne również leżą.
PLAYER i NETFLIX działają bez zarzutu.
Poszukiwanie rozwiązania problemu na polskich stronach nie przyniosło żadnych rezultatów, jednak anglojęzyczne fora potwierdzają, że problem ten dotyczy tysięcy użytkowników "starszych" telewizorów.
Problem zgłosiłem w sklepie i powiedziano mi, że niestety....najlepiej, żebym kupił nowe telewizory. I że problem tkwi w dołączonych aplikacjach, które działają tylko do jakiegoś czasu.
Trochę mnie to zdziwiło, bo nikt mnie o takim fakcie nie informował przy zakupie :-( Czuję się zrobiony w przysłowiowe "bambuko".
Zawsze wydawało mi się, że problem postarzania produktu dotyczy bardziej pralek, odkurzaczy i innego sprzętu AGD.
W związku z tym mam pytanie, czy Was również dotknął tego typu problem? I czy nie powinno się o tym zrobić głośniej?
Komentarze (699)
najlepsze
Od chyba roku Youtube zniknął z listy apek, udostępnianie z telefonów szło przez AllShare, który nie jest już nawet wspierany przez telefony, więc to mogę zrozumieć. Ale usunięcie apek przez wiek to już s-----------o.
Komentarz usunięty przez moderatora
Pozostaje Android Box. Kolejny TV sprzed dwóch lat - olalem funkcje SMART, postawilem kompa na Linux Mint i smiga do dzisiaj bez zajakniecia.
No nie wspomniałem też, że tv kupowałem 2 lata temu w lipcu.. za 2,5k ;) więc wybitnie nie jest to model hi-end, ale działa wszystko
@yousouyou: to jeszcze starczy kasy na kilka wymian na nowszego miboxa