W lipcu 2015r robiłem remont mieszkania. Zakupiłem dwa nowe telewizory z funkcją SMART TV.
Specjalnie brałem takie z wyższej półki cenowej naiwnie myśląc, że bezawaryjnie posłużą dłużej.
I owszem...same telewizory działają bez zarzutu. Problem tkwi jednak w dołączonych aplikacjach.
Youtube przestał działać jakieś 3 miesiące temu. Dublowanie ekranu, kalendarz, przeglądarka i inne również leżą.
PLAYER i NETFLIX działają bez zarzutu.
Poszukiwanie rozwiązania problemu na polskich stronach nie przyniosło żadnych rezultatów, jednak anglojęzyczne fora potwierdzają, że problem ten dotyczy tysięcy użytkowników "starszych" telewizorów.
Problem zgłosiłem w sklepie i powiedziano mi, że niestety....najlepiej, żebym kupił nowe telewizory. I że problem tkwi w dołączonych aplikacjach, które działają tylko do jakiegoś czasu.
Trochę mnie to zdziwiło, bo nikt mnie o takim fakcie nie informował przy zakupie :-( Czuję się zrobiony w przysłowiowe "bambuko".
Zawsze wydawało mi się, że problem postarzania produktu dotyczy bardziej pralek, odkurzaczy i innego sprzętu AGD.
W związku z tym mam pytanie, czy Was również dotknął tego typu problem? I czy nie powinno się o tym zrobić głośniej?
Komentarze (699)
najlepsze
@dynamitri: = 50cali no chyba, że ustawi je w poziomie i będzie miał 100 cali panoramy.
A co dziwne, mój Samsung UE40F6400 którego kupiłem w 2013r. Za 1899zł wszystkie najważniejsze funkcje smart działają idealnie, Youtube, player, netflix, open fm, screen mirroring hula.
Jedyne czego mi brakuje to spotify ale przezyje jakoś
@MarioMAX: w serii F samsunga netflix ma przedpotopową wersję która nie wspiera ustawień domyślnego języka. Ale faktycznie działa. Samsung zwala winę na netflixa, że nie dostarczają nowej wersji aplikacji. Mam podobny model który wychodził bez dodatkowego pilota F6320
Jednak to co robią z wykańczaniem sprzętu fizycznie jak kondensatory przy zasilaczach i radiatorach to jedna rzecz, a drugą ciekawostką jest fakt kupowania AGD w dużych międzynarodowych sieciówkach, która jest