Holandia. Polak koczował w rezerwacie, zmarł z wyziębienia.
Dramat w Holandii. Do szpitala w stanie krytycznym trafił młody Polak, który rozbił obozowisko w rezerwacie przyrody niedaleko miejscowości Kerkdriel. Niestety lekarzom nie udało się go uratować.
alkoholik000 z- #
- #
- #
- #
- #
- 144
- Odpowiedz
Komentarze (144)
najlepsze
( ͡º ͜ʖ͡º)
Wersja 1. Skacowany nie wstaje do pracy- korzystając z dnia wolnego jara i pije dalej, po dwóch nieobecnosciach jest wywalany z agencji i ma się wyprowadzić. Zazwyczaj nie ma na bilet powrotny więc,
Te wszystkie Sebki funkcjonują na zachodzie jak najgorsze robale i tak też są postrzegani. W tygodniu walą piwo w robocie i kradną z magazynów, a w weekend dumny jak paw sebastian po otrzymaniu czeku na 300£ idzie na wódkę i #!$%@?.
Komentarz usunięty przez moderatora
Wszystko można, tylko denat zapewne był pijany i to go zabiło. Pijaczkowie często umierają z