Najpierw dostaniemy paragon, potem zapłacimy. Rewolucja w handlu
Jeśli plany ministerstwa finansów wejdą w życie, czeka nas prawdziwa rewolucja w robieniu zakupów. Resort chce, by klienci otrzymywali dowód zakupu, m.in. paragon, jeszcze przed przyjęciem zapłaty - pisze we wtorek "Rzeczpospolita".
F.....x z- #
- #
- #
- #
- #
- 362
- Odpowiedz
Komentarze (362)
najlepsze
Edit: W sumie nie pomyślałem o tym, że oni sami do sklepów przecież nie chodzą to co mogą
Jaki naród taka władza.
Ale w poprzednim komentarzu odpowiadałem na pytanie dlaczego a nie jaka jest
Nie. Jeśli ludzie pójdą i kopna tych kretynów w dupe to role się odwrócą ale do tego trzeba mieć jaja a ten naród ich niema, dlatego tak jest traktowany. Gdyby wszyscy mieli to w dupie to piso łajzy by nie podskoczyły.
Aktualnie wrzucają paragon do przesyłki razem z towarem.
Będą wysyłać paragon -> czekać na wpłatę -> wysyłać towar?
Ma to sens
@TwojaStaraTanczyMambe: rozbiło się. Protokoł zniszczenia.
"Wynika z niego, że wystawianie i wydawanie paragonu będzie konieczne bez żądania nabywcy przed przyjęciem należności, bez względu na formę płatności."
Przeczytaj kilka razy.
"bez żądania nabywcy" czyli to co robią już teraz wszyscy uczciwi sprzedawcy(99%?) a nieuczciwi biorą kasę i na nasze pytanie: A paragon dostanę? -dopiero wtedy nabijają.