wolałam Donaldy... tam były te historyjki... i co z tego, że smak gumy znikał po 10 minutach żucia... te pierwsze wrażenia smakowe po wzięciu gumy do buzi BEZCENNE... :)
Ostatnio przegrałem na dvd nagrania z taśmy 8mm gdzie jako bajtel na początku lat 80' latam po podwórku za jakąś piłką. Co mnie uderzyło to niesamowita ilość dzieciarni jeżdżąca na rowerach, robiąca "bazy" z piasku, kopiąca piłki, grająca w gumę :) Dzisiaj w ciepłe dni ten plac świeci pustkami mimo pięknych, nowych drewnianych urządzeń. Że też nikt się wtedy nie zabijał o te metalowe lakierowane drabinki :)
Witam, od paru miesięcy jako niezalogowany obserwowałem wykop.pl ale ten powyżej oraz komentarze, skłoniły mnie do zalogowania się, rocznik '81, więc wielki wykop i jeszcze raz witam wszystkich... stare dobre czasy :)
fajna prezentacja, akurat zaliczam się do pokolenia 80/90 (`87r) więc pamietam te wszystkie akcje, bawienie się w bazy w lesie / krzakach i łazenie po drzewach...to było coś.. taa
Było rewelacyjnie :) Biegałem z kumplami po budowach, po górkach, znosiliśmy różne pręty, butelki, kamienie, robiliśmy statki ze styropianu. Złamałem sobie rękę, obojczyk ale było zaj$#iście :) Nie zamieniłbym tego dzieciństwa na żadne inne :)
Co z tego że wraca skoro to już nie jest ta sama guma. Teraz to by tego do sprzedaży nie dopuścili.
Mimo iż jestem rocznik '90 to sporo mi ta prezentacja przypomniała. Szczególnie miło wspominam zabawę w "świetlika" w trawie która była wyższa od nas. Czasami się po kilka godzin latało w nocy z latarkami po skarpie.
Teraz to mało który dzieciak wpadnie na takie pomysły jak nam się zdarzały. Szczególnie jeżeli
Pewnie,można powiedzieć, że żyliśmy w nudzie, ale...
E tam, w jakiej nudzie? To byly ciekawe czasy... dodalbym do tej prezentacji, ze nie musielismy umawiac sie w centrach handlowych, bo nawet jesli byly to nic w nich nie bylo i nie wychowalismy sie na reklamach.
Nie tylko mrsayso założył ze względu na danie komentarza do "starych, dobrych czasów"...
Niestety dla mojego siostrzenca największą karą jest zakaz korzystania z kompa. A jak powiedziałem mu że zamiast gry na PC dostanie dobrą planszową to się rozpłakał i musze mu teraz kupić dwie:).
Komentarze (139)
najlepsze
było na wykopie kiedyś
Odtąd już nic nie będzie takie jak dawniej ;)
Mimo iż jestem rocznik '90 to sporo mi ta prezentacja przypomniała. Szczególnie miło wspominam zabawę w "świetlika" w trawie która była wyższa od nas. Czasami się po kilka godzin latało w nocy z latarkami po skarpie.
Teraz to mało który dzieciak wpadnie na takie pomysły jak nam się zdarzały. Szczególnie jeżeli
E tam, w jakiej nudzie? To byly ciekawe czasy... dodalbym do tej prezentacji, ze nie musielismy umawiac sie w centrach handlowych, bo nawet jesli byly to nic w nich nie bylo i nie wychowalismy sie na reklamach.
Niestety dla mojego siostrzenca największą karą jest zakaz korzystania z kompa. A jak powiedziałem mu że zamiast gry na PC dostanie dobrą planszową to się rozpłakał i musze mu teraz kupić dwie:).
Ale znajdźcie oryginał, np tu http://www.prezentacje.org/inne5.htm (piąte od góry). W pełnym ekranie jest lepsze.