Black Friday w Polsce to ściema. Lepiej siedź w piwnicy. Promo tylko na szmaty
Pierwsze wizyty w galeriach i wniosek może być tylko jeden. Black Friday w Polsce to promocje nawet do 80%, ale głównie na szmaty, które powinny trafić do lumpeksów. Black Friday i Cyber Monday przyciągną prawie 7 milionów Polaków a łączna suma ich wydatków przekroczy niemałą kwotę 2,3 mld. zł.
Mises1 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 184
- Odpowiedz
Komentarze (184)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Jeżeli ktoś mocno śledzi ceny, to na niektóre rzeczy faktycznie są promocje, szkoda tylko, że takich prawdziwych okazji to jest tak z 10% ze wszystkich przecenionych
cztery produkty z koszyka na dwa dni przed piatkiem podrozaly nagle o 20% :)
przypadek ?
@rafal-heros: Przecież to właśnie przywiązanie do marki jest jakimś upośledzeniem umysłowym. Normalny człowiek kupuje produkt, który jest dobry, a nie produkt, którego producent kiedyś zrobić jakiś inny dobry produkt :D
Jednak nie było tak czarno-biało, jak autor tytułu opisuje i zakopuję za informację nieprawdziwą.
Skąd wiem? Akurat dostałem solidną podwyżkę w pracy i potrzebowałem kupić kilka rzeczy, z którymi wcześniej zwlekałem.
Stwierdziłem, że poczekam na Black Friday i zobaczę czy jest taniej, a jak nie to i tak je kupię.
Oprócz perfumów, które kupuję od paru lat i cenę znam na pamięc ( zaoszczędziłem kilka- dziesiąt złotych). Poprzez laptopa czy łóżko, które śledzę od sierpnia i na nich zaosczędziłem już około 700 zł.