@nakoniecswiata: Zgadzam się. W niektórych przypadkach ludzie po odchudzaniu wyglądają dużo gorzej niż przed. Szczególnie nie podobają mi się ci wychudzeni ale za to obficie umięśnieni panowie- to wygląda okropnie i na pewno nie jest seksowne.
Mężczyzna powinien mieć tyle ciała by wygodnie było się w niego wtulać, a nie straszyć wystającymi żebrami i stalowymi mięśniami większymi niż własna głowa.
@nakoniecswiata: Nikt nie każe np. będącym trochę przy kości dziewczynom stawać się fitnesskami czy kulturystkami. Te fotki pokazują jednak, że i to jest możliwe. Skoro da się ze skrajności w skrajność, to da się też po prostu schudnąć, ale pozostawić w przypadku kobiet te 20% tłuszczu (czy ileś), a nie schodzić do paru.
I nie, absolutnie nie trzeba się przy tym dopakowywać, dorabiać umięśnionych nóg czy rąk, czy szerokich barków. Strach
@P3rkoZ_93: A ja nie potrafię schudnąć, nie wiem czym to jest spowodowane? Genami, stresującą pracą, ociepleniem klimatu czy może tym, że wp$#!##%am na okrągło?
Nie wiem co tam wyczytałeś. Ja też zawsze byłem chudy ale już nie jestem ;) W domowych warunkach to jest lipa, też próbowałem. Nie było łatwo ale na siłowni wbiłem ~12kg (w szczycie było z 15 ale trochę spadło jak przestałem ćwiczyć). Odpowiednio dobrane do metabolizmu ćwiczenia + dieta i się rośnie.
@skinny500: Część postanowiła zmienić rasę a jedna z pań zmieniła nawet płeć...
Osoby z bardzo dużą nadwagą przeszły niesamowite przemiany ale reszta momentami wygląda jakby odchudzila sobie nie tylko brzuszki ale i półkule mózgowe....
Pod koniec 2007 ważyłem prawie tzw. "meter", czyli 100 kg. Jak wszedłem na wagę bez ubrania i zobaczyłem 99 kg pomyślałem "o k!#$a" (to mówi wszystko) i to chyba był najsilniejszy bodziec, który zmotywował mnie do schudnięcia. Teraz mamy wrzesień 2010, czyli niecałe 3 lata później i już ważę jedyne 74 kg (po melanżu nawet 72). Żadnych głodówek, morderczych biegów, czy innego umęczania się. Odstawiłem cukier i ostro ograniczyłem słodycze, podzieliłem posiłki
@bnc1: Jak najbardziej cool story. Bo z niego można brać przykład, z tych kozaków raczej nie. Kozaki tylko pokazują, że DA SIĘ to zrobić, ale normalny człowiek jak się na to szarpnie, to pewnie oleje sprawę po paru dniach czy tygodniach.
Właśnie chodzi o to, co robi @ecco. Faceci często mają gdzieś to jak wyglądają, wydaje nam się że i tak jesteśmy piękni i za bardzo się tuszą nie przejmujemy.
a mnie taka pomarańczowa kulturystyka obrzydza. Pod dbaniem o sylwetkę i odchudzaniem podpisuję się ręcyma i nogyma ale niektórzy niepotrzebnie popadli w paranoję z tymi wybiegami.
Komentarze (133)
najlepsze
Mężczyzna powinien mieć tyle ciała by wygodnie było się w niego wtulać, a nie straszyć wystającymi żebrami i stalowymi mięśniami większymi niż własna głowa.
I nie, absolutnie nie trzeba się przy tym dopakowywać, dorabiać umięśnionych nóg czy rąk, czy szerokich barków. Strach
@tymc
Nie wiem co tam wyczytałeś. Ja też zawsze byłem chudy ale już nie jestem ;) W domowych warunkach to jest lipa, też próbowałem. Nie było łatwo ale na siłowni wbiłem ~12kg (w szczycie było z 15 ale trochę spadło jak przestałem ćwiczyć). Odpowiednio dobrane do metabolizmu ćwiczenia + dieta i się rośnie.
Jeśli jesteś chudy, to pewno
Osoby z bardzo dużą nadwagą przeszły niesamowite przemiany ale reszta momentami wygląda jakby odchudzila sobie nie tylko brzuszki ale i półkule mózgowe....
Właśnie chodzi o to, co robi @ecco. Faceci często mają gdzieś to jak wyglądają, wydaje nam się że i tak jesteśmy piękni i za bardzo się tuszą nie przejmujemy.
BTW - very coool story
http://www.odditieszone.com/wp-content/uploads/2010/07/transformacion-gimnasio-29.jpg
Zdecydowanie wolę wersję przed.
Spisek żydomasoński w którym macali palce cykliści!