Wyrzucona? Okaleczona? Prosiła o pomoc pod jednym z marketów...
W dniu 28.10.2018 pod opiekę fundacji trafiła kotka. Kotka ma urwany ogonek. Wyrzucona? Okaleczona? A może pogryziona? Prosiła o pomoc pod jednym z marketów, zaczepiała przechodzących ludzi. Nikt nie chciał pomóc! Dopiero wieczorem jedna Pani szukała pomocy dla małej. Jak się okazało była...
Kitkuuu-ratujemy z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 114
- Odpowiedz
Komentarze (114)
najlepsze
Kilka godzin temu opieka i operacja były „wycenione” na ~1500 zł, teraz na 2500. Co się zmieniło?
Na przyszłość - o wiele bardziej fair byłoby napisanie, że ewentualna nadwyżka będzie przekazana na działalność statutową. Rozumiem korzystanie z zainteresowania i chęć pomocy, ale takie zmiany kwoty nie wyglądają fajnie - w szczególności, gdy DT (oby stały) „przejął” Kitku.
No strasznie to dziwne. Bo każdego stać na poświęcenie czasu i pieniędzy na pomoc przypadkowemu pchlarzowi! Nie zrozumcie mnie źle - łamałbym ręce ludziom znęcającym się nad zwierzętami, ale krytyka, że ktoś nie pomaga obcemu zwierzakowi, nie będąc przyczyną jego szkody, to zdrowa przesada.
To jak u ludzi, gdzie łobuz kocha mocniej XD
Tak by się ludzi bała.
https://pomagam.pl/RatujemyOczka?utm_medium=news&utm_source=email
kwota na poprzednie 3.5k zostala zebrana - na ta tutaj z tego co widze tez juz przekroczyla 1.6k.
@Kitkuuu-ratujemy - bedzie jakis update ?
http://mondocane.com.pl/start
Powodzenia.
W takiej sytuacji do weta i ciach po kawałku ogona ( ͡° ͜ʖ ͡°)
ktoś to dobrze podsumował że świetny zarobek, dzien w dzien wpada 1,5 koła za nic.
A kot i tak później do uśpienia bo wszarzy jest pełno i nikt ich nie chce, bo może mieć słodkiego kotka z domu bez zbednej papierologii.