To smutne. 20-latkowe najgłośniejsi, a na wybory poszło niewielu z nich
No i okazuje się, że "najmocniejsi w gębie" czyli 18-20 latkowie zawiedli w tych wyborach. Nie chciało się oderwać czterech od Insta i Facebooka. Łatwo obwieszczać o swoim patriotyzmie ale podjąć wysiłek uczestniczenia w demokracji dla dobra Ojczyzny to już za ciężko.
Golem_XIV z- #
- #
- #
- #
- #
- 104
- Odpowiedz
Komentarze (104)
najlepsze
Dojrzeją, ogarną temat, to pójdą głosować. Na razie oddali decyzję w ręce tych, którym zależy.
Może to właśnie to.
W sumie się nie dziwię, skoro widzi się społeczeństwo podzielone na obozy PiS i PO, gdzie ludzie głosują tylko po to, aby wzajemnie sobie dokopać. Żadnej debaty, która prowadziłaby do wspólnego dobra dla Polski, a jedynie festiwal demagogii i dopiekanie sobie nawzajem.
@DzikiKon: No to albo się wycofują z życia politycznego albo właśnie się interesują i odkrywają ruchy antysystemowe (cokolwiek to znaczy - rozumiem że chodzi o ruchy o całkowicie odmiennych ideologiach niż "mainstreamowe" jak np. wolnościowe).
Większość ludzi jaką znam a która jest "rozczarowana" przejawia właśnie albo zupełny brak zainteresowania polityką albo ich zainteresowanie zatrzymuje się na polityce "głównego nurtu" czyli w polsce duopolu
Można sobie wybrać jedną z opcji.
Chciałbym jednak, aby frekwencja wśród ludzi w tym wieku była znacznie większa w wyborach za rok. To oni będą tymi co będą w pełni dorosłymi, gdy wybrani za rok będą kończyć kadencję - im powinno zależeć.
Komentarz usunięty przez moderatora
@Nicolai:
Otrzymujecie ? Niech ktoś da nam lepszych kandydatów ....!!!!1111111!!
Może dlatego, że nie ma na kogo k---a głosować. Jak coś takiego jest tajemnicą, to powinien autor się zastanowić nad sobą.