AMA Wróciłem z Australii i otworzyłem biznes.
Witam wszystkich. Tak jak w tytule, po 8 latach na antypodach, wróciłem do kraju i otwieram biznes. Zapraszam zainteresowanych.
jk_pn z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 556
Witam wszystkich. Tak jak w tytule, po 8 latach na antypodach, wróciłem do kraju i otwieram biznes. Zapraszam zainteresowanych.
jk_pn zAMA Wróciłem z Australii i otworzyłem biznes
Rozwijając tytuł, po ok 8 latach życia w Australii powróciłem do ojczyzny na
dłużej. Po kilku tygodniach w kraju spędzonych głownie na wypoczynku, zrodził się
pomysł, przyznam, że dosyć spontaniczny aby otworzyć w Polsce swój pierwszy
biznes.
Trochę o mnie, urodziłem się w Poznaniu i tutaj skońcyłem wszystkie szkoły
kończąc na Politechnice Poznańskiej. Już w czasie studiów chciałem wyjechać i
poznać świat oraz ludzi z innej perspektywy, wtedy też planowałem mój "jeden
rok w Australii". Niestety plan nie powiódł się do końca, do Australii wyjechałem,
aczkolwiek rok okazał się za krótki, no i potem był następny, a potem marzenie o
pozostaniu na stałe. W między czasie studiowałem (bardziej dla wizy niż legitnej
edukacji), podróżowałem(widziałem trochę Australii, Azji, całą Nową Zelandię),
paliłem blanty, pracowałem (robiłem różne rzeczy, sprzedaż w sklepie, helpdesk
IT, rozwożenie jedzenia, ale głównym zajęciem przez wiekszość czasu było
robienie kawy). Australia jest niesamowicie rozwinietym rynkiem jeśli chodzi o
kawę, a w szczególności Melbourne gdzie kawiarni są tysiące a ludzie ustawiają
się w kolejkach od samego wschodu słońca. I tak przez lata wstawałem rano i od
wczesnych godzin robiłem setki kaw dla spragnionych porannego haju klientów.
Bywały lepsze kawiarnie i bywały też i te gorsze, ale w tych lepszych
przesiedziałem dlugie lata, poznałem świetnych ludzi i codziennie(no może prawie)
zanurzałem się w przezajebistej energii, która poprostu odciska uśmiech na
twarzy. Praca ciężka, ale też bardzo wynagradzająca. Bardzo dużo się nauczyłem.
W między czasie udało mi się uzyskać stały pobyt tzw Permanent Residence, co
pozwala mi żyć w Australii na zawsze, otrzymać emeryturę od państwa a nawet
zapomogę jeśli byłbym kiedykolwiekbezrobotny. Pozatym, jestem w związku, 6 lat
temu poznałem moją lubą i od tego czasu jesteśmy razem, australijka wychowana
w Queensland.
Wracając do meritum mojego AMA, w tym roku moja siostra miała slub i
planowaliśmy przyjechać na trochę dłużej, jakieś 4-5 miesięcy i pomieszkać w
Polsce. Erika dostała wizę do Polski - Working Holiday Visa ( o tym jak działa
konsul w Sydney mógłbym zrobić kolejny wpis ze sporą ilością epitetów, bo ci
ludzie to jakiś skansen PRLu )
Tak więc po dwóch miesiącach w kraju i kilku rozmowach kwalifikacyjnych ( miałem
zamiar podjąć prace bo siedzenie na tylku przez kilka miesięcy działa na mnie
dysfunkcyjne) stwierdziłem, że spełnie swoje kolejne marzenie i otworzę własną
kawiarnie.
Dwa miesiące i wsystkie oszczędności później, dopinamy ostatnie szczegóły by już
niedługo cieszyć się naszym lokalem w samym sercu Poznania. Znam wszystkie
elementy któe skłądają się na kawiarnie która odnosi sukces ( to nie jest tylko
najlepsza kawa w mieście) i pragnę wprowadzić je w życie. Przyznam, że czję dużą
tremę oraz narastający stres ale przepełnia mnie także ciekawość jak nasz
rynek przyjmie to co włąsnie tworzymy z Eriką .
Dodam jeszcze krótką ocenę naszej administracji.
- otwieranie działalności gospodarczej - całość zajęła mi 15 minut, oczekwianie
na obsługę ok 5min. Bardzo pomocni i chętni do udzielenia jakichkolwiek
informacji urzędnicy. UM Poznań
-urząd skarbowy - Mając kilka wątpliwości co do formy opodatkowania oraz VATu
poszedłem na konsultacje w urzędzie skarbowym. 10 min czekania i rozmowa z
kometentnym urzędnikiem który cierpliwie wytłumaczył mi za i przeciw dla każdej
z opcji które miałem do wyboru.
ZUS - SZybka rejestracja, całość ok 30min. Jako, że nie prowadziłem wcześniej
działąlnośći, przez 6 miesięcy jestem zwolniony ze składki emerytalnej, i całkowity
koszt ZUSu wyniesie mnie ok 310zl. Od marca 2019 przez 2 lata będę miał
preferencyjny ZUS, ok 600zl. Dopiero po 2.5 roku zacznę płacić pełen podatek.
Ogólnie oceniam naszą administrację w fazie otwierania firmy na 4/5 i jestem
pozytywnie zaskoczony.
Jeśłi znajdą się osoby które chciałyby zadać jakikolwiek pytania, chętnie podziele
się swoją wiedzą i doświadczeniem ale zastrzegam, że będe odpisywał wieczorami
bo jestem bardzo zaangażowany w projekt o którym pisałem wyżej.
Poniżej kilka zdjęć
Dzieki za uwagę
Pozdrawiam
Komentarze (556)
najlepsze
2. Pisałeś też, że całkowity koszt przedsięwzięcia to około 30 tysięcy, część pieniędzy miałeś odłożonych, część pożyczyłeś od rodziców. Łatwo stąd wyliczyć, że koszt maszyny to aż 66% kosztu całości. Co w przypadku, gdyby, odpukać, maszyna zepsuła się na amen? Zamykasz biznes, zadłużasz się i kupujesz coś podobnej klasy
@Psychopathy_Red: naprawi w jakimś zakładzie. Są serwisy. A problemu z używanym sprzętem w PL nie ma, bo jesteśmy śmietnikiem Europy.
@jk_pn powodzenia w biznesie! Mam nadzieję że ci się uda i spodoba się w Polsce na tyle, byście zostali na
Komentarz usunięty przez moderatora
ta plyta OCB kafelki na podlodze i to wszystko w tej blaszanej budzie... wyglada to w #!$%@? slabo moim zdaniem. Niemniej mam nadzieje ze to wypali chociaz rozum podpowiada mi co innego.
@wysuszony: Mistrz xD
Robiąc swoje byłem średnio tani, dla testu obniżyłem ceny usług i to był strzał w dziesiątkę. Zamiast np. 3 klientów za 50zł każdy mogę mieć 20 za 20zł każdy ;-)
Ja tez uważam, ze jak biznes nie jest skompilowany i nie ma pełnej księgowości i obrotów milionowych, to można normalnie w Polsce na lajcie działać
Firmę zakłada się w 1 dzień,na początek
6 msc 320 składki zdrowotnej
Później kolejne 24 msc mały ZUS na dzis około 520 pln / zwrot do 700 pln za kasę, księgowa za około 200 netto, przy kawiarni. Dopiero później może bolec ZUS za pracowników
Mimo wszystko powodzenia, oby interes lepiej szedł niż Twoje zbieranie oszczędności ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Wbrew temu, co wykopki piszą, życie w Australii, Kanadzie nie jest takie tanie i super, jakby im się wydawało. Bez super roboty nie odłożysz tam nawet na własne mieszkanie.
Komentarz usunięty przez moderatora
- czy faktycznie twoje doświadczenia potwierdzają, że takie ciasne pomieszczenie, małe blaty i niewygodne siedzenia są jednym z elementów gwarantujących sukces kawiarni?? Aż trudno w to uwierzyć.
- czym będzie zajmować się zawodowo w Polsce Erika? W 100% praca w tej kawiarni?
Życzę powodzenia. Jeśli kiedyś będę w pobliżu to wpadnę.
Do kawy będą jakieś ciasteczka? (ʘ‿ʘ)
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
W cywilizowanych krajach płaci się mniej, a zarobki mają w euro nie w złotówkach...
W końcu nie często siedzi się w restauracji na skrzynkach i ogląda surową płytę pilśniową na ścianie w restauracji zrobionej z kontenera ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@jk_pn Ja ci życzę wszystkiego dobrego ale szczerze mówiąc nie wygląda to zachęcająco.