Egzaminator celowo nie zareagował...

...bo chciał zakończyć egzamin negatywnie po przejechaniu przejazdu. Co mogło pójść nie tak? Zawsze się udawało.

[gorillabbq]

Do egzaminatorów : takie sa efekty waszego #!$%@?ństwa

[IHaveThePower]

@gorillabbq: Dlaczego ten egzaminator był #!$%@??

[a.....r]

@gorillabbq: Mam tylko nadzieję, że ta tragedia zmieni coś w podejściu do egzaminowania. Przykładna kara długiego więzienia mogłaby zadziałać na wyobraźnię tych co też czyhają na przejechanie zdającego na czerwonym czy zignorowanie stopu. Szkoda dziewczyny, to on powinien zginąć.

[cyb3rm4n]

No i wyszlo.
Egzaminy na prawo jazdy i cale kursy nie ucza prowadzic pojazdow - ucza jak zdac egzamin. ucza na co patrzy egzaminator, jak patrzec w lusterka i na ktorym slupku zaczac skrecac aby zmiescic sie w luku. Niestety WORDy to maszynki do zarabiania pieniedzy. Latwych, szybkich, i praktycznie bez kontroli. Rozumiem ze zasady sa i trzeba je przestrzegac, i winy oczywiste powinny skutkowac przerwaniem egzaminu, jednak w wielu przypadkach robione

[galicjanin]

@cyb3rm4n: wystarczy zmienić przepisy, że WORDy utrzymywane są z budżetu państwa a nie są instytucją samofinansującą się i od razu zdawalność podskoczy o kilkadziesiąt procent

[wittorio007]

@znmd: Właśnie dlatego, że zdołali się nauczyć zdania egzaminu a nie poruszania się po drodze. Twoja obserwacja potwierdza zarzut @cyb3rm4n

[MrBENTLEY]

"My men" powiedział Kapitan.

[Diplo]

@MrBENTLEY: man*

[nieskonczonosc]

@puzonyyx: man*

[sebek794]

To że zawinił egzaminator to nie ulega wątpliwości. Ciekaw jestem tylko jakich obrażeń doznała dziewczyna, bo patrząc na wrak samochodu to po jej stronie nie wygląda to aż tak źle.

[A.....y]

@sebek794: podobno samochód był zgaszony więc poduszki nie wypaliły

[MinisterPrawdy]

@Asfalt_Drobiowy: Samochód nie był zgaszony, bo w momencie przed uderzeniem przesuwa się do przodu z zapalonymi światłami. Poza tym poduszki powinny zadziałać nawet bez akumulatora. Prędzej złamała kark na skutek uderzenia w bok/ inna masakra organów.

[kipowrot]

Wina jest jedynie egzaminatora.
Jest STOP, a widzi, że laska się nie zatrzymała to miał to zrobić za nią i ja oblac.
A jakby nie zatrzymała się przed ruchliwym skrzyżowaniem to tez by czekał??
Ohh wait...

[f.....7]

@kipowrot: założę się, że zawsze na tym przejeździe tak robił (znaczy pozwalał egzaminowanemu przejechać) - wtedy błąd jest bezsporny i oblanie też. jakby zahamował to może by marudzili, że przecież chcieli a on im nie pozwolił.

tyle, że nigdy nie jechał pociąg no a tym razem jechał.

[kipowrot]

@Buttdozer69 pozwolić wjechać bez zatrzymania na niestrzeżony przejazd i mówić, że bezpiecznie będzie za torami...
@fafarafa07 gdybym był egzinatorem co by mnie obchodziło marudzenie, wjechała za znak STOP =egzamin oblany i zatrzymuje awaryjnie auto. Nara, jakby chciała wjechać pod jadący pociąg to jest bezpiecznie, bo może zdąży?
Nawet jakby nosem delikatnie stanął na torach to by przeżyli.
A tu jest dokładnie pokazane co się stanie jak tego nie zrobisz.

[prawda6]

mogl zatrzymac pojazd jak tylko maska mijala znak stop ale nie on musial zatrzymac na torach i pewnie jej chcial jeszcze powiedziec "OBLALAS! nie widzisz stopu? przeciez tu sa tory, a jakby pociag jechal to co?" ale juz bylo za pozno i zdarzyl tylko #!$%@? a dziewczyne zostawil na pewna smierc zamiast odjechac na rozruszniku, ale na czym? rozruszniku? a na #!$%@? mu taka wiedza, on ma tylko wiedziec na ktorym skrzyzowaniu

[o.....k]

@prawda6: Masz #!$%@? racje

[chavez1]

@Valentino: skąd masz taką informację?

[jem_codziennie_witaminy]

Patrząc za zdjęcia z przejazdu, widać że było trochę miejsca aby egzaminator mógł zatrzymać samochód przed torami, nawet na wysokości znaku stop.

Egzaminator pewnie dostanie karę więzienia, ale najwieksza tragedia dotknęła i tak rodziców tej dziewczyny. Życzyli jej powodzenia na egzaminie i to był ostatni raz kiedy widzieli ją żywą.

[Valentino]

@jem_codziennie_witaminy: Nic mu nie będzie. Cud jak dostanie zawiasy, bo przecież dziadzia jest silnie zestresowany, chciał pomóc, chciał dobrze...

[MrArdzi]

Mój ojciec jest instruktorem nauki jazdy. Raz ktoś uderzył w Lke w tylni bok. Wtedy tata najpierw wcisnął przycisk od pasa dziewczyny, która się uczyła. Gdy ona wysiadła dopiero on to zrobił. Wiem, że nie można porównać tego do pociągu jadącego bezpośrednio na ciebie, jednakże zasada jest taka, że najpierw odpinasz ucznia, każesz mu #!$%@?ć i samemu wychodzisz. Jeden ruch ręki, jeden przycisk mógł uratować życie...

[natix]

Po takim wyjaśnieniu powinien stracic natychmiastowo uprawnienia do egzaminowania - co on- święta krowa? Nie dostosował sie do przepisów - nie zatrzymał sie przed znakiem stopu i ktoś taki ma byc wyrocznia ?

[natix]

@Jellycrusher: czyli przepisowo jest przejechać nie zatrzymując sie na znaku stopu ?

[Jellycrusher]

@natix: Przepisowo jest zatrzymać się w takim miejscu, aby dokładnie widzieć drogę/przejazd. Natomiast jakie to miejsce to wybór kierowcy, w momencie wjazdu na przejazd kursantka popełniła bezdyskusyjny błąd, gdyby zahamował wcześniej mogłaby spokojnie się wykpić.

[Sulphur93]

Egzaminator również nie zareagował na znak stop, ale zeznał, że zamierzał po przejechaniu torów zatrzymać pojazd i

zakończyć egzamin z wynikiem negatywnym.

O ja pie#dole ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[K.....s]

@Sulphur93 wyszedl, zobaczyl jak yeblo i wpisal: negatywny, zdajacy nie przezyl egzaminu. I cyk podpisik.

[Sulphur93]

@Keleos: No najwyraźniej chyba tak sobie to wyobrażał...